9/10
Zdecydowanie najlepsza część
Tak, niewiele ma z książką wspólnego i jak zazwyczaj to bywa na różnice są na korzyść tej drugiej. Ale jako film sensacyjny to bardzo dobry kawał roboty 8/10 (na 9 nie zasługuje chociażby ze względu na sceny takie jak skok ze schodów, po prostu przesadzili z tym na maksa)
Nic dziwnego, że Ludlum się odciął od tej wersji... Ta z Chamberlainem była znacznie bliższa pierwowzorowi literackiemu...
aaa, pamiętam. Faktycznie był to bardziej dreszczowiec kryminalny, natomiast ta obecna wersja z M.Damon to taka sensacja-akcja, strzelaniny, wybuchy i te sprawy. Też fajnie, trudno żeby w kółko kręcili to samo, ale w sumie film zamiast do powieści to bardziej upodobniał się do "Mission: Impossible"