Książka z filmem ma ma tylko jedną cechę wspólną - imię i nazwisko głównego bohatera... cała historia jest zupełnie inna niestety. Dotyczy to całej serii z Mattem Damon jako Bourne'em. Oczywiście fajna sensacja, fajnie zrobiona, ale jakbyście przeczytali książkę...
Przykład: Tożsamość Bourne'a z 1988 roku trwał 3h 8m.... nowa wersja 1h 59m. Trzeba dodać, że pierwsza wersja miała scenariusz chyba żywcem wzięty z poszczególnych rozdziałów książki...