Może wasz zdziwi taka ocena, ale jak dla mnie jeden z lepszych filmów klasy B. Barney w roli zakłopotanego faceta.
Tylko trochę pokręcony, tak naprawdę od początku wiedziałem kto podpala te domy, ale jakoś nie mogłem uwierzyć że to ten grzeczny chłopczyk. Śmiesznie wygląda N.P.Harris w roli takiego młodego nierozgarniętego gościa. Moja ocena : 8,5/10
Seattle jak zwykle piękne, kocham to miasto... Co do filmu j.w.
Taki fajny film, a wogule nie ma glosow i komentarzy. Neil Patrick Harris swietnie zagral role podpalacza ktory wstrzasnal USA.