Z Jakiem raczej nie, tak mi sie wydaje. A myślicie że ostatnia scena mogła sugerować że da szansę Adamowi?
Zdecydowanie z Adamem. Ostatnia scena była 'pożegnaniem' rozliczeniem sie Jane z jej byłym mężem i wybraniem Adama. Bardzo słusznie, od razu Jake nie polubiłem, zdradzał ,oszukiwał, zwodził pięknymi słówkami wspominkami, i co myślał ze głupiutka Jane 'kura domowa' wróci gdy ten kiwnie palcem. Mądra kobieta!! Bardzo ładny film, pokazujący pewne mechanizmy rządzące nami.
fajnie byłoby ujrzeć drugą część, gdyż bardzo spodobał mi się ten film :) również stawiam, ze byłaby z Adamem bo jakoś Jake mi do Jane nie pasował.
nie musimy myśleć, wszystko zostało pokazane na filmie, jeśli się go oglądało. Wybrała Adama i nie musiała dawać mu szansy, jak już, to raczej on jej.
Zgadzam sie, wystarczylo obejrzec film do konca, choc i tak odkad pojawil sie Adam bylo wiadomo, ze bedzie z nim...