Nie jest to kolejna glupkowata i schematyczna komedia. To co opisales nie było śmieszne i wątpię żeby ktoś się śmiał.
Piękna komedia przy której uśmiech nie schodził mi z twarzy A i parę razy naprawdę się usmialam

Może i ładniejsza(rzecz gustu), młodsza tak, ale o tym kto lepszy w łóżku okazuje się właśnie w trakcie akcji filmu - raczej pierwsza żona.Ta młodsza wg zdania wszystkich postaci z filmu jest nieco "szurnięta" i niestety zafiksowana na kolejnym dziecku, więc w łóżku jest tak sobie. Czasem kobiety też przedmiotowo potraktują faceta i naprawdę nieźle im to robi:) A czasem, jak postać grana prze Meryl, naprawdę chcą spróbować jeszcze raz...

Zgadzam się. Wybaczcie prosty język ale główne postaci w tym filmie zachowują się jak mendy. Mnie nie bawi ta sytuacja, gdybym się w takiej znalazła by mnie wyrzuty sumienia zjadły. A tu bohater mówi, że są usprawiedliwieni, bo seks jest dobry?

Główny bohater to skrajny egoista. skoro był tak nieszczęśliwy z Agnes to dlaczego jej wcześniej nie zostawił? Dlaczego zgadzał się na dziecko? A gdyby zaszła w ciąże? Kolejne dziecko wychowywane bez ojca, bo ten sam nie wie czego chce. Bardzo negatywna postać. Bohaterka tez popełniła wielki błąd wdając się w romans i chociaż miała trochę satysfakcji, że może się odegrać na młodszej to jednak miała wyrzuty sumienia. Ale nikt nie chce się czuć źle sam ze sobą więc szukała wymówek, usprawiedliwień a sumienie skutecznie zagłuszała. Miała jednak dużo więcej rozsądku, opamiętała się a poza tym była uczciwa wobec Adama.