Trzy metry mułu i wodorosty..
Co za kiła.
Obowiązkowo musiał być mudżin i żyd, bo inaczej byłby rasizm i inne bzdety.
Z książki pozostał klaun i obcy.
Reszta to jakieś pośmiewisko.
Początek był bardzo dobry, potem było tylko gorzej.
Jakaś gównażeria uganiająca się za "potworem", zamiast dorosłych ..
Nieee no jak to ma być horror roku 2017 to ja wymiękam.