Jeśli ktoś oglądał wersję z 1990 to muszę napisać, że niektóre sceny były bardziej drastyczne w reamake'u. Jest wiele wątków psychologicznych i chwilami czuje się smutek i snuje refleksję nad życiem. Człowiek wychodzi z kina i jego życie już nie jest takie samo. Bardzo dobrze odtworzony świat Stephena Kinga.