Ja chyba nie umiem oglądać horrów, bo to kolejny film, na którym więcej razy się śmiałem niż wystraszyłem. Miał kilka dobrych stron jak choćby dobrze odegrana rola Pennywise, czy też świetna postać Richiego, ale festiwal nielogicznych zachowań i tego typu rzeczy sprawiały jak już wcześniej napisałem, że więcej razy się na tym filmie śmiałem niż bałem. Nie polecam. Muszę sobie za to przeczytać książkę, bo nie wierzę, że ta opowieść jest taka słaba moim zdaniem.