dlaczego tak wiele wątków zostało zmienionych w filmie-
-W książce Bill widzi zmarłego brata mrugającego okiem w albumie ze zdjęciami, a nie w piwnicy jako duch.
-Eddy dowiaduje się, że jego lekarstwo to placebo od pana aptekarza na zapleczu. W filmie mówi mu to dziewczyna ze szkoły.
-Henry Bowers w książce nie spadł do studni, bo miał jeszcze raz w starości zagrozić dorosłym już przyjaciołom.
-Gdzie motyw ogromnego żółwia, który wyrzygał kosmos? Dał wskazówki Billowi jak poradzić sobie z Tym.
-Czemu nie ma w filmie sceny erotycznej, lub nawiązania do niej? Każdy z bandy frajerów "wkładał swoją rzecz" do Beverly na jej wyraźną prośbę w kanałach.
Patrick też chcąc się podlizać Henry'emu, chciał mu "umyć" jego rzecz ustami.
Fajny film, ale ma wiele niedociągnięć.