aż ciężko mi sobie wyobrazić, że pisze to człowiek, który ma anię z zielonego wzgórza i titanic w ulubionych :) podziwiam za szerokie horyzonty, mnie osobiście takie opisy średnio zachęcają :P

Raz na jakis czas dobrze obejrzec takie mocne kino:)

"Raz na jakis czas dobrze obejrzec takie mocne kino:)"

Mówisz o Ani i Titanicu? ;)

Filmu jeszcze nie widziałem, ale zauważyłem, że czesto o nim wspominasz przy róznych okazjach, dlatego muszę chyba zagonić do pracy moje programy p2p :)

Generalnie rzecz biorąc ja lubie filmy, które poruszają mnie w jakis sposób, a że jestem dośc wrażliwą osobą, stąd sporo np. pozycji GORE w moich ulubionych, ale też romansów czy dramatów. Patrzac na recenzje jaka dzisiaj splodziles, widze 'SS' raczej nie rozczarowal:)

Ocena 8/10 to u mnie bardzo wysoka (na FW - Bardzo Dobry), dlatego nie ma mowy o rozczarowaniu. Żeby tylko troszkę lepiej było od strony fabularnej, to nie zawahałbym się dać 9 :)

Hmm, a ogladales moze cos z serii 'All night long'? Zastanawiam sie czy warto siegnac po te filmy. Na wielu forach fani okreslaja to jako 'inteligentna extreme filmowa', a to cos, co tygrysy lubia najbardziej:)

Oglądałem tylko pierwszą część. Jest dobrze, ale osobiście wolę "Ichi The Killer" ("Koroshiya 1").

Wy macie jakąś obsesję na punkcie tego gore. Ten film warto obejrzeć z wielu powodów (wymieniłem je w swoim temacie), ale niekoniecznie ze względu na szokujące sceny... Jest to przede wszystkim historia o miłości, honorze, wierności...
Wystarczy popatrzeć na drugą historię. Sato zostaje uwolniona, podczas gdy Sutezo pozostaje w dybach. On przyznał się do wszystkiego, co zrobił, byle tylko ratować ukochaną, i poniósł za to śmierć, a ona, niby tam trochę rozpaczała, ale później wróciła do pracy w burdelu, jak gdyby nigdy nic, znowu daje klientom, jak gdyby to, co zdarzyło jej się z Sutezo, nigdy nie miało miejsca... Morał? Szmata zawsze pozostanie szmatą...
Pozdro

O cholera, popłynąłeś z tymi wartościami. Nie jestem pewna, czy warto przekopywać się przez złoża zgnilizny moralnej i bardzo brutalnej przemocy, by odebrać to płytkie przesłanie. Ja na przykład ani razu nie pomyślałam o tym filmie jakoby miał coś za sobą nieść, ponieważ przesyt flaków, obrzydliwości i ciągłego darcia mordy zupełnie przysłania jakikolwiek przekaz.

Odkopałaś mój komentarz sprzed 10 lat ;)
Zwróciłem wówczas uwagę na jakąś choćby szczątkową fabułę filmu, podczas gdy wszyscy patrzyli tylko na gore. W przeciwieństwie do wielu potworków z obrzydliwościami ten film chociaż ma jakąś historię :)

na mnie ten film(poza trzema scenami) nie zrobił dużego wrażenia ale warto było obejrzeć dla dobrych wątków dramatycznych,szczegulnie w pierwszej historii

Dopiero dziś obejrzałem i aż się dziwię, że nie wpadłem na ten film wcześniej. Opowieść drugą pominę bo była owszem, dobra ale nieco mnie zawiodła. Może wina leży po stronie genialnej części pierwszej. Ta zaś jest w mojej opini perfekcyjna. Klimat, muzyka, aktorstwo, sceny gore, no może dźwięk trochę tandetny ale w kinie japońskiej extremy to raczej norma.
Scenę z bykami będę nieraz podawał jako przykład perfekcjonizmu zarówno w klimacie, charakteryzacji jak i samego efektu.
Cóż, za cz. 1 - 10/10, za cz. 2 - 9/10

Długo zwlekałem z obejrzeniem tego filmu, ale nie żałuję że w końcu się udało. Obie historie są bardzo dobre, zwłaszcza pierwsza którą uważam za trochę lepszą. Jeden z moich ulubionych filmów tego typu.

mógłby ktoś podpowiedzieć gdzie można obejrzeć ten film? przejrzałam internety, ale jakoś nie mogę się na niego natknąć...

Kiedyś znalazłem go na dark.warezie