Spełnię Twoją prośbę, choć słowo pisane może nie oddać wirtuozerii tych ostatnich 10 minut.

Ucieczka z grobowca.
Lara próbuje powstrzymać Vogela przed wyjściem z grobowca. Zrzuca wyjściową drabinkę w przepaść i staje do walki (bez czekana). Vogel się wkurza, prawie zabija Larę czekanem, ale mu się to nie udaje, bo tata Lary wybucha się granatami by zniszczyć zwłoki Himiko, co rozprasza Vogela. Tymczasem Lara robi fiku miku, wpycha Vogelowi do mordki zarażony paluch Himiko xD i oddaje cios. Vogel ciemnieje i kopniakiem zostaje strącony w otchłań (kamera razem z nim xDDD). Lara zwiewa z zapadającego się grobowca. Trzeźwy Chińczyk ją odkopuje. Pada jakiś żart o umieraniu i przetrwaniu. Przylatuje helikopter Trinity. Wyspowa ekipa zaskakuje pilotów i przejmuje helikopter, razem odlatują w stronę cywilizowanego Londynu.

W Londynie.
Lara, pewna, że jej wreszcie ojciec nie żyje, podpisuje papiery spadkowe. Przekazuje też prowadzenie biznesu swojej "macosze" Anie, bo sama "nie zna się na tych firmowych sprawach". I w pięć sekund później orientuje się, że wśród firm prowadzonych przez rodzinę Croft znajduje się przykrywka dla Trójcy - Patna LTD (na wyspie Himiko znajdowały się skrzynki oznaczone jej logiem, należące do ekipy Vogela). Następnie film bardzo subtelnie wyjaśnia, że to Ana stoi na czele zakonu Trójcy. I tym samym nowym zadaniem Lary staje się zwalczanie Trójcy.

Kurtyna!

Dzięki kolego.
Czytało się jak porządny thriller;) Muszę przyznać, że zgrabnie to zakończyli, fajny twist an końcu i furtka do sequela.
Jedyne co pamiętam po ocknięciu to jak w lombardzie wypatrzyła kultowy pistolet, a nawet dwa:)
Film oceniam znacznie wyżej niż poprzednie bzdurne (chodzi o scenariusz) tytuły z Anżeliną ale i tak, z perspektywy fana gier, najnowszą produkcję oceniam w kategorii lekkiego rozczarowania.