Wszystko fajnie tyle, że mnie jako znawcę tematu broni palnej zawiodła scena pod koniec, kiedy Lara kupuje w lombardzie dwa super pistolety, czyli legendarne już Heckler&Koch USP Match - 9x19mm. Błagam toż to Londyn, epicentrum europejskiej lewackości jeżeli chodzi o dostęp do broni. Tam nawet na strzelnicy trudno jest postrzelać z czegoś innego niż boczny zapłon.
Ostatnio Londyn zakazał kupowania NOŻY w Internecie, a ktoś pokazuje, że można tam kupić pistolet, tak jak w Teksasie? Mogliby to jakoś inaczej przedstawić.