Moim subiektywnym zdaniem trochę lepszy od "Las Vegas Parano", momentami przynudza ale daje sporo do myślenia. Nie jest to jednak zbyt surowy film jeśli chodzi o heroinę.
Bo tematy filmów są diametralnie różne, "parano" pokazuje lęki Ameryki początku lat 70 odbite w krzywym zwierciadle kwasu i innych dragów, a "trainspotting" pokazuje piekło heroinowego gów* i jego całego otoczenia zakończone dramatycznym wyzwoleniem się głównego bohatera spod wierzących go więzów.
Ja też daje 7/10, myślałam, że będzie troche lepszy, zdecydowanie wole Requiem dla snu!
Twój wybór! a moje zdane jest takie że Requiem to plastik, jeżeli postawi sie go obok takich klasyków jak Las Vegas czy Trainspotting
Trainspotting ma zabarwienie komediowe, a Requiem dla snu to wbijający w ziemie dramat.Filmy z zupełnie z innej beczki i chociaż traktują o tym samym temacie to nie ma sensu ich porównywać,bo to zupełnie inne gatunki filmowe.
Oba filmy to dramaty i poruszają ten sam temat więc uważam, że jest sens w ich porównywaniu. Dla mnie Requiem dla snu było ciekawsze i pokazywało też inne uzależnienia, w końcu wyreżyserował go Darren Aronofsky, a to jeden z najlepszych reżyserów amerykańskiego kina niezależnego.
Żartujesz. Wątek narkotykowy w Requiem to taka smutna, plastikowa bajeczka dla grzecznych dziewczynek, żeby nie paliły trawy bo utną im rękę. Uważam, że Trainspotting wcale nie jest za mało surowy wobec heroiny - wręcz przeciwnie. Kilka scen w Trainspotting jest znacznie wymowniejsze niż cała antynarkotykowa propaganda razem wzięta. Oddaje też absurdy ćpuńskiego życia, które normalnego człowieka by nie cieszyły, ale ćpuna już tak ;) Do tego świetnie nakreślony rys "heroin scotland" - Irvine Welsh doskonale wiedział o czym pisze.
"Fear and loathing..." to zupełnie inna historia, inne czasy, inne narkotyki, jedyne co łączy te dwa filmy to tematyka używek. To bardzo dobry film, ale nie porównywałabym tych obrazów.
Fanom "Trainspotting" polecam "Withnail & I" - stosunkowo mało znany u nas klasyk, po prostu genialny.
Do "Trainspotting" porównywać można "Broken vessels" ("Ostra jazda"), jednak "Trainspotting jest o wiele lepszy.