Żeby to załapać trzeba czuć klimat UK i generacji X, ale przede wszystkim nie nastawiać się na moralizatorską bajkę pokroju Requiem dla snu i film stricte o narkotykach.
WIELE OSÓB TUTUAJ NIE MA POJĘCIA CO OGLĄDA I ŻE FILM JEST NA PODSTAWIE KULTOWEJ POWIEŚCI....