Byłem zachwycony pierwszymi trzema częściami. Mimo, że ciągle przewijały się posty, że laski grające jedne z głównych ról nie miały talentu, jednak Nicola Peltz przebiła wszystkie swoje poprzedniczki.
Do tego doszedł jeszcze brak fabuły, masa błędów, kiepskie dialogi.
Jedynie efekty specjalne i ścieżką dźwiękowa utrzymały mnie do końca.
Mimo to, mam nadzieję, że jednak wyjdzie kolejna część, oby tylko w wykonaniu jakie znamy z pierwszych trzech części.