Mialem podobne odczucia. Poza tym bardzo czesto niektore sceny byly "filmowane" zbyt blisko akcji, np. w scenach przemiany transformerow. Ciezko bylo zorientowac sie, co sie dzieje.

Pomijam już fakt, że były za blisko bo z tym się akurat zgodzę :)
Jasna sprawa, że nikt nie robi tutaj reklamy ;) ale przyznam szczerze, że zmartwiła mnie ta informacja, czyżby cinema city zrobiło lipę z dźwiękiem na przed premierze ?

Nie wiem jak w Cienemie, ale tam gdzie ja pracuje (Kinoplex/Helios Bielsko-Biala) to jestem cholernie zadowolony z naglosnienia i jakosci dzwieku :). Na Tranformerach rowniez sie zachwycilem, bo bylo tak jak mialo byc...

I bynajmniej nie robie tutaj zadnej reklamy, bo to forum nie jest od tego...

Pomijam już fakt, że były za blisko bo z tym się akurat zgodzę :)
Jasna sprawa, że nikt nie robi tutaj reklamy ;) ale przyznam szczerze, że zmartwiła mnie ta informacja, czyżby cinema city zrobiło lipę z dźwiękiem na przed premierze ?

Ja byłem w Cinema City na Terminatorze i też miałem wrażenie, że z dźwiękiem jest coś nie tak. Ciągle jakieś trzaski, stuki, trzeszczenie...

Problem jest natury technicznej obrazu w kinach. Nie filmu. Otóż im większy ekran tym potrzebny jest dłuższy czas danego ujęcia na ogarnięcie sceny. Niestety tak samo jak w 1 czy Quantum of Solace czy Batmana miałem wrażenie, że akcja jest chaotyczna, mało co widać itd. To wina szybkiego montażu. Bo w domu na dużo mniejszych ekranie wszystko jest perfekcyjne, idealne itd. Nowy Bond, który był dla mnie wielką jedną sieką, na ekranie TV był widowiskowy i znośny. W kinie nie wiadomo którą część ekranu ogarnąć, chyba, ze siedzi się z tyłu lub jest się przyzwyczajony to teledyskowych sekundowych ujęć. Ale to za mało, a jeszcze jak jest detal i szybki ruch to w kinie na dużym ekranie można nie nadążyć.


Inna sprawa, że niektóre Cinema City stoją na nie za wysokim poziomie. Np. na Bemowie w Wawie często są dziwne akcje skakania dźwięku czy w ogóle nieostrego obrazu, jakby niewidomy ustawiał projektor. Natknąłem się na to parę razy. W Arkadii zupełnie jest o poziom wyżej, dlatego mimo, że mam dalej tam zacząłem chodzić do kina. Nie wiem czemu tak jest, ale jest.

Ja zamierzam iśc w czwartek wieczorem do CC w Galerii Mokotów, to jak ktoś może to jutro(w sumie dzisiaj) napisze jak tam dzwięk na premierze.

Tam gdzie ja oglądałem było wszytko ok, dźwięk bardzo mocny, wyraźny z dobrym basem, obraz także soczysty, ujęcia walk też klarowne, także zapewniam Was że nie jest to wina filmu, co najwyżej kina.

Wrocław Arkady - obraz i dźwięk ok może troszkę za cicho było

Właśnie zassałem zwiastun w full hd, puściłem na moim sprzęcie muzycznym średniej klasy i efekt był powalający !!!!!

W TAKIM RAZIE CO TO BYŁA ZA SZMIRA W CINEMA CITY ?!!???!!!!!!

Nie wiem stary. Wspolczuje :(, by tak zrabac taki film, skoro bylo jak mowisz...

w tym roku byłem w Cinema City 2 razy, niestety na dźwięku zawiodłem się podwójnie, w jednym CC głośniki po prostu nie wyrabiały i zaczynały pierdzieć po czym miało się wrażenie że na chwilę padły a potem znowu normalnie grały, w każdym razie sceny gdzie powinien być ładny głęboki bas były do bani, w drugim CC było lepiej ale mimo wszystko nie było to to czego oczekiwałem, po prostu zawiodłem się na CC, dlatego od dłuższego czasu chodzę do Multikina, i nie chcę tu robić reklamy ale oglądając film w Multikinie czerpię pełną przyjemność z oglądania filmu bo dźwięk nie jest w żaden sposób zniekształcony
poza tym właśnie wróciłem z Multikina z Transformersów i dźwięk był świetny, bas nie pierdzi i nie ma innych kwiatków
nie wiem, może CC oszczędza na nagłośnieniu bądź też całej stronie technicznej, w każdym razie zrezygnowałem z CC na rzecz Multi

pozdrawiam

a właśnie, pierwsze Cinema City o którym pisałem jest w Warszawie w Promenadzie, drugie też w Warszawie ale w Galerii Mokotów

To u nas w Kinoplexie sa na tyle mocne glosniki, ze chodz bys chcial, to na sali pelnej ludzi nigdy nie wykorzystasz ich potencjalu, bo ludzie by Cie potem zabili :). Ostatnio na Terminatorze tak mielismy - ludzie sie skarzyli ze za glosno...

Oglądałem transformersów w Kinoplexie w bielsku i powiem szczerze, że liczyłem na lepszy dźwięk. Na wanted albo star treku często dźwięk robił na mnie większe wrażenie niż obraz a na transformers czułem pewien niedosyt. Może dlatego, że miałem duże oczekiwania co do filmu właśnie od strony dźwięku.

Mnie sie tam dzwiek bardzo podobal, ale tro juz z calej polski ludzie zglaszaja, ze nie bylo tak jak ma byc... wiec moze faktycznie film pod tym wzgledem zawodzi ??. A dopiero pozniej jaosc kina to maskuje, badz pogarsza ??<bezradny><mysli>

Ja również nie jestem zwolennikiem kina x czy kina y, jednak CC ostatnio daje nieźle "popalić" na seansach odnośne dźwięku (CC Toruń); bardzo negatywnie; Multikino chociażby Włocławek daje Moim zdaniem lepszy dźwięk podczas projekcji ...

Byłem na ok. 20 filmach w CC (w tym Tranformers 1) i nigdy czegoś takiego nie uświadczyłem. To mnie teraz zmartwiliście...
Mam nadzieje, ze to UIP nie zrobił świni CC (nienawidzą się) ;/

W których dokładnie kinach takie objawy były (na Transformers 2) ???

To chyba jednak wina kopii, badz filmu ... bo z calej Polski tu juz naplywaja skargi.. chociaz dla mnie u nas naprawde bylo bez zastrzezen. Jednak musze przyznac - w porownaniu z Terminatorem, to dzwiek gorzej wypada w Transformerach...

napływają skargi u was w Heliosie czy mówisz o Cinema-City?? Czy w ogóle..?

Pisał w ogóle, bo jedna osoba narzekała na wychwalany przez niego Kinoplex.

Znaczy wychwalany. Po prostu nigdy sie nie zdarzylo tak, zeby glosniki nie wydalaly, czy psuly caly odbior filmu.

dzisiaj mam rezerwację na godz. 18. MULTIKINO więc nie omieszkam odpisać jak było na projekcji ... Pozdrawiam ... bojalekt

widze temat umarł a to ważna sprawa.. CZY KTOŚ DOŚWIADCZYŁ ROZMYTEGO OBRAZU W SZYBKICH AKCJACH W CINEMA - CITY ??? ;)

tak i przez to oceniłem film na słaby :P bo przez pół filmu nie widac co było na ekrani i padaczki mozna było dostać ... myślalem że to wina filmu ale jak widze - kina :/

Dawno temu byłem w cinema-city na Quantum Of Solace gdzie dźwięk i obraz nie wbijały w fotel ale nurtowały. Później udałem się na film Księżna gdzie również było nie za ciekawie i od tego czasu chodzę do Katowickiego Heliosa i jestem bardzo zadowolony dźwięk i obraz są super. Pozdrawiam.

no właśnie.. :( i takich opinii jest dużo... ja wybieram sie do Kinepolis w Poznaniu, to kino zbudowane nie przez Cinema-City, z certyfikatem THX wiec licze na to że może tam obędzie się bez przykrych niespodzianek z rozmazanym obrazem ...


a może ktoś był w kinepolis na Transformers 2 i ma ochote podzielić się wrażeniami? ;>

O Kinepolis bym sie nie bał;) Byłem tam dopiero co na terminatorze i Star Treku i zarówno obraz jak i dźwięk doskonałe:-) Byłem też w multikinie ostatnio i wolę jednak Kinepolis;-) Jak napisałeś to kino z certyfikatem THX budowanie nie przez Cinema City. Po prostu Cinema je przejęło w pewnym momencie:) Nie sądzę by tam były jakieś przykre niespodzianki :P
Do zobaczenia o 20:30 :P

niestety sie nie zobaczymy o 20.30, ja dopiero lece do Kinepolis w niedziele na 14.30, a mam do pokonania akwałek bo jakieś 120 km. ;) ale dzieki wielkei za info, troche mnie uspokoiłeś ;)

mam nadzieje że po seansie wrócisz tu i powiesz jak z jakością w sali nr. 6 ;)

Nie wiedziałem, że CC ma taką złą renomę w Polsce. Całe szczęście musieli to wziąć pod uwagę i budując nowe kina standard jest już na najwyższym poziomie. Widocznie teraz lepszy sprzęt montują, albo się jeszcze nie zdążył zużyć i dopiero będa mnie czekać jaja :P

byłem dzisiaj w Kinoplexie w Opolu i dźwięk też był jakiś taki cichy; obraz super, tylko ten dźwięk; w jedynce czy na innych filmach było jak zwykle - głośno, nie jak tym razem ;/

ja właśnie wróciłam z seansu w Heliosie i przyznam, że odczucia mam podobne. Co prawda z tymi rozmazywanymi scenami to jakoś nie zauważyłam ich, ale dźwięk... makabra. Za cicho, za mało efektów dźwiękowych.

właśnie wróciłem z seansu tak jak i u autora tematu zero jakiegokolwiek głębszego dźwięku sama po pierdółka leciała. Na moich komputerowych głośnikach 2.1 mam lepszy dźwięk niż przez te 2,5 godziny.

CO WAŻNE DODAM TEMAT O NAPISACH - takiego syfu jakie jest w kinach i za jakie się płaci (16 zł u mnie) to zdzierstwo połowy napisów to nie widać. Na jasnym tle a było go sporo to co 3 słowo starannie trzeba było się skupiać i rozumieć o co biega. Samo tłumaczenie też w większości kulało.


PS. Dla tych co widzieli - czy akcja na pustyni pod koniec filmu to nie ta sama sceneria co w jedynce gdzie był ten decepticon włażący w piach?

Byłem dzisiaj na Transformersach w Cinema City i obraz był swietny, żadnych zakłóceń, przeskoków i innych, odpowiednia głośność. Wszystko cacy ;)

Ja zawsze chodze do CC i tylko raz był problem z obrazem. Byłem niestety zmuszony iść do Heliosa (Star Trek) i nigdy więcej tam nie pójde: fotele cholernie nie wygodne, rzędy pładko ułożone i jak facet przede mna usiadł to g***o widziałem i musiałem się przesiąść, kiepskie oznaczenie foteli i niezbyt dobre nagłośnienie :/ W Multikinie nigdy nie byłem więc nie wiem jak tam jest...

dzieki za odpowiedz :) wybieram sie do CC Kinepolis ale te opinie o zrywającym sie dzwieku i nieostrych akcjach troche mnie zbily z tropu... dobrze ze nie we wszystkich CC jest ten problem.. czekam na kolejne opinie, w niedziele seans :D

Byłem w KINEPOLIS w Poznaniu. Sala 6 i..
Obraz świetny, dźwięk bardzo głośny, chodzę często do kina i stwierdzę że dawno tak super nie było.. Ogólnie wzorowo:) Zero problemów:) Każdy efekt wciągałem nosem:)

PODZIĘKOWAŁ !!!!!!!!! :D no stary, moj dzien jest duany dzieki Tobie :D masz jeden dobry uczynek wiecej na koncie pozdro !! :D

Muszę zmienić zeznania.. Dźwięk po prostu zmiażdżył:) piękny efekt dźwięku przestrzennego, chyba najlepszy jaki słyszałem:) A bas było czuć tak że płuca drżały od fal dźwiękowych :P

nie ma to jak THX :D rozumiem ze nie bylo problemów z n niewyraznymi szybkimi akcjami, mogles ooróznić który transformer dostaje w tyłek a który go w ten tyłek kopie? niedziela, 14.30 jazdeczkaaa ;P

Właśnie wróciłem z CC w GM sala nr6 i jak dla mnie dźwięk był bardzo, bardzo dobry.

Ja byłem w CC w Toruniu. Muszę powiedzieć, że jestem średnio zadowolony z dźwięku. Początek filmu, czyli wjazd gwiazdek był naprawdę świetny i prawdę mówiąc czekałem na to. Jednak po obejrzeniu całego filmu stwierdzam, że z dźwiękiem nie było najlepiej, ponieważ czasami było słychać trzaski i buczenie, a nie prawdziwy dźwięk.
Co do "widoczności" obrazu to powiem, że już po pierwszej cześci się tego spodziewałem. Obraz wymaga od oglądającego że tak powiem wprawnego oka i dużego pola widzenia. Każdy kto oglądał ten film, to widział wszystko. Mózg zarejestrował każdą obejrzaną scenę. Jako widzowie przyzwycziliśmy się do oglądania scen w najdrobniejszych szczegółach, bo tak twórcy filmów nam to wcześniej serwowali. Taki był ich zamiar. W tym przypadku jest jednak inaczej.

Wie ktoś z Was jak to jest z tymi projektorami cyfrowymi? Mieszkam w Wawce i nie wiem czy na przykład Kino Praha pokazuje filmy w dobrej jakości kopiach cyfrowych czy tylko w ten sposób się reklamuje? I czy w końcu te filmy pokazywane na projektorach cyfrowych są zdecydowanie lepsze? Mam dylemat bo chciałbym się na te Transformery w końcu wybrać a wolałbym CC w Promenadzie ominąć:)

jest różnica.. jak gdzieś Kazioo napisał standardowa taśma to zwykłe TV a cyfrowa kopia to full HD 50" ;)
jak juz wielokrotnie pisano nie ma cyfrowej kopii Transformers 2 w Polsce, UIP nie dał rady i jest kaszana :/ wiec jakość obrazu zależy teraz od stanu technicznego w poszczególnych kinach, od lampy, nagłośnienia itp...

ja miałem podobnie... w ogóle kiedy film się zaczął przez pierwszych kilkanaście sekund dzwięk był bardzo ściszony, a dopiero później zrobili go glosniej...ale był on za gruby i slabszy od jedynki :/

ja byłem w Cinama-City Wolność Częstochowa, sala nr 6...

dźwięk był poprostu znakomity!... jeszcze nigdy nie byłem na filmie z takim dźwiękiem... nie chcę spojler'ować, więc podam za przykład scenę, która jest w trailer'ach, Demolishor transformujący się i uderzający rękami w ziemię... prawie spadłem z fotela!^^

obraz był ok, ale w pewnych momentach jakby troszkę za mgłą, nieostry, zwłaszcza pod koniec filmu, w momentach finałowej walki.

No to trzeba było się wybrać do Multikina:) Zraziłam się do CinemaCity już dawno...

Hmm... byłem w CC w Grodzie Kopernika i jak dla mnie było spoko, dużo
lepiej niż na za głośnym Terminatorze.

Podobno w Cinema takie rzeczy się zdarzają:/ ja byłem w heliosie i jeżeli chodzi o dźwięk to wszystko było jak należy;) łącznie z głębokością niskich tonów, które prawie koszulkę wprawiały w drganie;)
Co do obrazu...może niektóre akcje rzeczywiście za blisko, ale mi obraz się nie rozmywał:)