Ja 30 min, po akcji z bombą i samochodem nie wytrzymałem.

Mam dużą tolerancję dla tego typu filmów. Czyli naginanie wszystkiego, co się da. Ale czasami trafia się produkcja która jest po prostu... głupia. Ten film jest tego przykładem. A poza tym, nie lubię ałdi.

Czasami lubię obejrzec odrealnione filmy i jestem w stanie ocenic nawet względnie wysoko pod warunkiem, że sceny sa dobrze nakręcone i nie przekraczają pewnego poziomu żenady ( chyba że film z założenia ma byc pastiszem np Maczeta itp. ). Tutaj jest kilka nierealnych scen które mi się podobają ale też dużo naciąganych...

Film rewelacyjny, ale jak widzę te tandetne efekty, które są po prostu śmieszne to coś mnie bierze jak widzę co dzięki efektom ludzie robią z naprawdę dobrych filmów. Więcej realizmu! Trzeba naprawdę urodzić się Andersenem żeby coś takiego wymyślać. To nie sci-fi!

lubie Stathama więc dotrwałam do konca ;P

To kino rozrywkowe na całkiem przyzwoitym poziomie. Lecz jeśli ktoś szuka tutaj głębi, realizmu (widziałem tutaj kilku takich "asów"), podwójnego dna i zawiłych intryg, to jeżeli nie jest rasowym trollem z rodowodem, to może ja już postawię kropkę milczenia.

Filmy dość fajny. Na pewno dużym zarzutem są efekty specjalne. Na takim poziomie, takie efekty, to po prostu wstyd.

Ale Audi A8 było fajne.

Statham podnosi ocenę filmu o 3 oczka, szkoda że tak dobry aktor gra w takich gniotach, jak to czy
niezniszczalni...

Jedyne rzecz jaką chciałem zobaczyć na końcu, to widowiskowe walki z Lolą i Giannim. O ile z Latynosem nie było zle, to potraktowanie Loli woła o pomstę do nieba, mieliśmy z nią do czynienia przez większość filmu tylko po to by Frank załatwił ją w 20 sekund.... O ile sam pomysł z stojakami na wina nie był zły to walka...

no cóż
kilka zgranych chwytów,
w zasadzie nic nowego
wolę jedynkę...

Jak nazywa się ten aktor murzyn z taksówki co jedzie z Frankiem ?

Jak się nazywa ten aktor murzyn z taksówki co jedzie z Frankiem ?

Cholera wie od czego tu zacząć? Więc zacznę od początku.
Po seansie tej części, aż zastanawiałem się czy aby pierwszemu
''Transporterowi'' nie dałem za niskiej oceny (5/10), bo to co tu me
oczy ujrzały w przeciwieństwie do tego co tam się działo ,to aż
woła o pomstę do nieba! Tu już nie chodzi o to ,że film ten...

-

Ja pierdziu.... ale odjazd :) Ale takie coś to było fajne jak VHS do Polski wchodziło. teraz jest tylko
śmieszne że aż tragiczne. Jeszcze do połowy jako tako, potem tylko SF :)

Transporter 2 czy Dlugi pocalunek na dobranoc?

Dobry film akcji. Lubię Stathama i Modine'a. Dla mnie dno to Szybcy i Wściekli. Myślę, że gust gustem ale T2 ogląda się przyjemnie. Styl Besson'a jest specyficznie SF jeżeli chodzi o akcję ale wolę jego niż Cohen'a. Jest akcja, jest wątek, jest napięcie i humor. Dlaczego od razu gówno ? Dla mnie film na 6.

Ale to audi W12 to potęga...:)