Nie słucham muzyki Travisa Scott'a, kojarzę go tylko z tego, że jest ojcem córki Kylie Jenner. Film obejrzałam z ciekawości i bardzo mi się podobał. Pokazuje Travisa jako młodego człowieka, który jest utalentowany i chce spełniać swoje wielkie marzenia. Jego koncerty zostały świetnie nagrane, ogromna energia i rzesze fanów, którzy się świetnie bawią przy jego utworach. Polecam obejrzeć młodym osobom, które boją się ryzykować w życiu spełniać swoje marzenia i osiągać coraz wyższe cele. Film daje dużą dawkę motywacji do działania i super energię.