Nie wiem jak pozostali widzowie, ale ja większość motywów z tego filmu już jakieś 4 lata temu na YouTube widziałem.
Scena z dłońmi ze ściany lub klientka w rogu ze zmieniającą się twarzą,to takie rzeczy ludzie w domach na Adobe After Effects robią.
Można obejrzeć z nudów, ale moim zdaniem nie ma powodów do żadnego zachwytu.