1. Nie miała, spróbowała, zrobiła co tylko mogła i jej się udało.

I tu celowo zamieniam kolejność, gdyż zachowanie córki, jest wynikiem poczynań ojca...

3.Cel uświęca środki, jego celem było pomścić żonę. Nienawiść i chęć zemsty stała się obsesją.
2. Wychowywana przez lata córka, zarażona przez ojca nienawiścią, obsesją i chęcią zemsty. Oddanie ciała to nic takiego, niektórzy w takiej sytuacji byliby skłonni oddać swoje życie.

Masz rację, że w planie intrygi, było wiele dziwnych rzeczy, Ty jednak w mojej ocenie podałeś te najmniej dziwne ;)

Wiem, że to była obsesja co zresztą było po nim dobrze widać i domyślam się, że w takiej sytuacji jest się w stanie zrobić wiele. Jednocześnie wciąż uważam, że zależało mu również bardzo na córce bo była ona jedyną bliską mu osobą jaka została przy życiu. Więc raczej nie chciałby oddać jej w ręce człowieka, którego nienawidził. Dla mnie to było rażące dla Ciebie nie. Myślę, że to kwestia indywidualnego zapatrywania.

A ja myślę, że to kwestia tego, że żeby coś czasami zrozumieć, trzeba do tego dojrzeć. Przy obsesji nie myśli się racjonalnie.

.

Bardzo mało znasz filmów w takim razie :D Jeżeli chodzi o prywatne zdanie to ja bym nawet nie poszła się z nim spotkać.. a tu ludzie ukryli dobrą intrygę .. Jest masa filmów tego typu, mógłbyś się zdziwić co człowiek zrobi wzamian za określony cel.. kiedyś to wszystko byloby nie do pomyslenia a dzis?.. najgorsze rzeczy stają się normą..

I jeszcze jedno. Nie rozumiem dlaczego jak był wypadek, w wyniku którego zginęła jego żona, mała Carla nie mogła wybiec po pomoc. Policjant był zaklinowany pasami ale z tego co widziałam to dziewczynka jakoś nie była. Mogła spokojnie wybiec po pomoc.

Bo nie wypuszcza się malej dziewczynki nocą samej, by szukała pomocy. Jak dorośniesz i będziesz miał dzieci, to może zrozumiesz .

Nie wypuszcza się, racja ale jeśli każda minuta czasu jest bezcenna by uratować życie ukochanej osoby to myślę, że warto. Dorośnij, dojrzej uczuciowo to zrozumiesz.

Aleś zabłysnął chłopczyku, nie dziwię się, iż przy twojej dojrzałości uczuciowej, nie rozumiesz filmu :) W nocy, na pustej ulicy kazać małemu dziecku wysiadać i szukać pomocy? Dobrze, że na razie ich nie masz i długo nie miej, bo na pewno jeszcze do tego nie dorosłeś, mógłbyś niezłą traumę mu zgotować, dojrzały ojciec, nigdy małego dziecka by nie wypuścił, na środek jakiejś przelotowej ulicy w środku nocy. Jesteś na etapie myślenia o sobie, co mógłbyś stracić, a jedyne uczucie jakie na razie możesz znać, to zakochanie w kobiecie, jak poznasz miłość w stosunku do własnego dziecka, to wróć na forum i wtedy podyskutuj, a na razie baw się puki możesz, bo życie nie jest takie proste jak Ci się wydaje... Swoją drogą, dziwi mnie fakt, że zastanawiasz się nad tak oczywistymi faktami, a nie zastanowiło Cię np to , że jadą dwie dorosłe osoby i żadna nie ma przy sobie tel by móc wezwać pomoc, bo to przecież normalne, że jedzie się samochodem z dzieckiem i tel się nie zabiera?.... To, że podczas silnego szarpnięcia, uderzenia, następuje blokada pasów, to normalne, że następuje tylko z przodu, a z tyłu już nie? No ale to tylko film, prawda? Pozdrawiam

Ja film doskonale rozumiem, może Ty go nie rozumiesz. Najwidoczniej nie zrozumiałaś mojego postu bo chodziło w nim, że przedstawione w filmie zachowania ludzi byłyby mało prawdopodobne w zwykłym życiu a nie, że ja czegoś nie rozumiem. Smutny jest fakt, że wystarczy napisać jeden post z własnym poglądem by zostać wyzwanym od gówniary, która nie powinna mieć dzieci. Skoro na takiej podstawie oceniasz i klasyfikujesz ludzi to Ci szczerze współczuję. Skoro mnie nie znasz to swoje cenne uwagi jaka jestem bądź nie zostaw dla siebie. Bo tak naprawdę to nic o mnie nie wiesz. Podobno ludzie najmniej idealni, idealnie krytykują innych. Chyba coś w tym jest.

A i następnym razem jak będziesz chciała komuś komentować post z 2 kont to chociaż zmień czas pomiędzy ich umieszczeniem. Wypadniesz bardziej wiarygodnie :)


Swoją drogą - bardzo niedojrzałe zachowanie jak na osobę mającą się za bardzo dojrzałą. :)

Nikt Cię nie wyzwał od gówniar, nazwałam Cię chłopczykiem, ale teraz widzę, że jesteś dziewczynką, a niedojrzałą, ponieważ Twoje posty na to wskazują, dodatkowo masz bardzo wybujałą wyobraźnie, szkoda tylko, że nie na tyle, by sobie wyobrazić, na co naraziłabyś małe dziecko, wypuszczając je samo w nocy... Pozdrawiam

Musisz być bardzo stara skoro osoba po 20 r.ż. jest dla Ciebie dziewczynką. Wnioski wysuwasz po 1 poście a mianowicie tym, w którym napisałam, że dziewczynka mogła iść po pomoc. Moim zdaniem mogła, Twoim nie- i żadna dojrzałość nie ma tu nic do rzeczy. Za to Ty na pewno jesteś niedojrzała skoro musisz się wspomagać 2 kontami. Więc skończ już trollować i zajmij się swoją rodzinką DOJRZAŁA KOBIETO.

Chyba żaden kochający rodzic nie poprosiłby tak młodej córki aby nocą, miejską ulicą (nie wiemy jakie to miejsce/dzielnica) szła w niewiadome szukać pomocy. Prawdopodobieństwo że wtedy trafi na sympatyczną, chętną do pomocy osobę jest zdecydowanie mniejsze od trafienia na pijanego zboka w bmw. Faktem natomiast jest to, że jeżeli dziewczynka mogła wyjść z samochodu, to i zapewne mogła się rozejrzeć, za daleko nie odchodząc od rodziców, być może ulica nie była taka pusta jak akurat w tej mało realnej scenie pokazano.

ej Shaollin, co ty za bzdury wygadujesz. Gdyby twój mąz umierał ci na rekach, to nie wysłałabyś swojej 5 - 6 letniej córki, żeby wyszła z samochodu i wołała o pomoc? Ręce opadają.

Poza tym spod zablokowanych pasów można się łatwo wysunąć - wystarczy cofnąć fotel. Tyle, że żadne pasy nie blokują się w żadnej sytuacji, a tym bardziej w wypadku. To wynika z konstrukcji pasów.

Film jako rozrywka niezły, ale za dużo w nim bzdur. Tu na forum z resztą też.

O, i to jest ciekawy komentarz. Adekwatny i z ciekawym podsumowaniem całości. Ocena FW zdecydowanie zawyżona. Z porównaniu chociażby z "Contratiempo" powinna być przepaść. Ale, co kto lubi.

Dobre, dziecko nie jesteś pępkiem świata jak Ci na razie wydaje, dobrze że nie masz jeszcze dzieci i długo ich mieć nie powinnaś, a czy ci się to podoba czy nie, jesteś strasznie niedojrzała.

Widzę, że Shallin i thunder1 to ta sama osoba. Piszesz z dwóch kont aby dodać sobie większej wiarygodności - śmieszne i prymitywne zagranie. To Ty jesteś niedojrzały/a skoro oceniasz kogoś po 1 wypowiedzi.

Za pępek świata to masz się Ty. Kim Ty jesteś droga Babciu, że masz prawo wydawać osądy na temat innych ludzi nie znając ich? Kto dał Ci do tego prawo? Naprawdę myślisz, że jesteś taka lepsza i mądrzejsza od innych? To, że moim zdaniem całkiem nie mała dziewczynka mogłaby wezwać pomoc czyni mnie niedojrzałą i złą przyszłą matką? Dla mnie jedyną niedojrzałą osobą w tym przypadku jesteś Ty. Na dodatek te 2 konta mające udawać inną osobę - szczyt niedojrzałości.

Myślałem, że to mądrzejsza konwersacja więc wszedłem poczytać, widzę jednak, że nie było warto. To jednak prawda, że ten portal na psy spada przez takie bezczelne, pyskate małolatwo jak ty, nie dość, że nie rozumiesz filmu, to jeszcze obrażasz starszych, powinnaś się wstydzić, ponad 20 letnia panienko! Kiedyś, kiedy będziesz miała dwa razy tyle, inaczej na to spojrzysz, ani nie będziesz chciała by ktoś cię nazywał babcią, a argument, że ktoś posiada dwa konta, bo napisał do ciebie w tym samym czasie, jest po prostu komiczny, a zarazem bulwersujący... Sama zrozumiesz kiedyś jaka byłaś niedojrzała. Więcej pokory w życiu kobieto, a dalej zajdziesz. Nie będę tu więcej wchodził, więc nie musisz się wysilać... Acha, i gdyby ktoś napisał do ciebie, w tym samym czasie co ja, to proszę nie oskarżaj mnie o podwójne konto, ja również dla ciebie pewnie byłbym "dziadkiem" ale musisz wiedzieć, że "dziadki" nie bawią się w takie głupoty, więc nie oceniaj innych, swoją niedojrzałą jeszcze miarą.

To, że ktoś jest starszy nie daje mu prawa do obrażania innych. To tamta osoba zaczęła mnie obrażać a ja na to nie pozwolę. Szacunek powinien działać w dwie strony niezależnie od wieku. Film rozumiem ale mam prawo mieć na jego temat inne spostrzeżenia - i nie czyni mnie to mniej dojrzałą tylko dlatego, że mam inny światopogląd. Mam takie samo prawo nazwać tą osobę babcią jak ona miała prawo nazwać mnie dzieckiem i niezdolną do posiadania dzieci. Co do dwóch kont to jeśli ktoś umieszcza 2 posty o tej samej godzinie i treści to mam prawo twierdzić, że to ta sama osoba. Ale z jednym się z Tobą zgodzę- nie warto się tu udzielać - jednak Polacy to chamski i prymitywny naród niezdolny do prowadzenia kulturalnej rozmowy. Człowiek napisze swoje spostrzeżenia to zostanie wyzwany od dzieci i niedojrzałych tylko dlatego, że posiada inne zdanie na jakiś temat. Nie sposób dostać kulturalną odpowiedź bez śladu złośliwości a jak się bronisz to zostaniesz zjechany - w końcu wszystko może działać wyłącznie jednostronnie!

Sorry, że Ci odpiszę, ale To co napisałaś powinnaś chyba przemyśleć. Nie chcę Cię obrażać, więc weź to na luzie, ok :) Napisałaś, że " bacia" cie obraziła, z mojego punktu widzenia, to nie jest obrazą napisać do kogoś " jak dorośniesz i będziesz miała dzieci" wiadomym jest, że jak dorastamy do tego żeby mieć dzieci, to się na nie decydujemy a to, że ich nie masz na prawdę rzuca się w oczy :) Nie złość się, ale zobaczysz, że kiedyś inaczej na to spojrzysz i sama przekonasz się, że ta " babcia" ;) miała rację (sorry shallin za tą babcię, ale masz ciężkiego nicka) Ja sam mam dzieci, nie takie stare ;) jak Ty, ale wiem, że nigdy nie wypuściłbym ich w nocy samych. Abstrahując już od tego, pomyśl... Przecież gdyby dziecko sprowadziło pomoc, nie było by całego filmu :) I powracając do tego, że Cię "babcia obraziła" w moim odczuciu to Ty obraziłaś ją pierwsza, ona Ci odpowiedziała, uważam bardzo racjonalnie, "będziesz miała dzieci zrozumiesz" i nie uważam tego za brak szacunku, a Ty napisałaś jej " dorośnij, dojrzej uczuciowo, przecież nie miałaś podstaw sądzić, iż nie jest dojrzała a tym bardziej dorosła uczuciowo... Dalej, przeskakując kilka postów w których nazywasz ją bardzo starą, później babcią, każesz jej zając się rodzinką ( to chyba nie było na miejscu, bo ona nie napisała Ci byś zajęła się np nauką zamiast pisać na forum)później że jest trollem a na końcu, że atakuje Cię z dwóch kont. W ostatnim poście piszesz, że nie warto się tu udzielać, bo Polacy to chamski i prymitywny naród, wybacz, ale ja również jestem Polakiem, dlatego jestem zmuszony Ci napisać, że jeśli tak sądzisz, to możesz stanąć na jego czele bo innym i tak daleko do Ciebie. Przemyśl to sobie i w spokoju przestudiuj cały temat jeszcze raz, nie zachowałaś się w porządku ale masz rację, nic nie działa wyłącznie jednostronnie :)

Piszecie tak jakby ta dziewczynka chodziła do przedszkola. To była 10 letnia ( jeśli dobrze pamiętam) dziewczyna, w dodatku nieposiadająca żadnej niepełnosprawności intelektualnej bądź fizycznej. Nie napisałam, że powinna iść 5 km w ciemności i szukać pomocy. Ale mogła sprawdzić czy w pobliżu nie ma jakiegoś nocnego punktu (stacja benzynowa, sklep). Waszym zdaniem powinno się siedzieć, nic nie robić i czekać na śmierć.

''Dobrze, że na razie ich nie masz i długo nie miej, bo na pewno jeszcze do tego nie dorosłeś'' - cytat użytkownika Shallin. Jak dla mnie to takie rady są obrażające. Bo to, że mam inne zdanie w kwestii wypuścić/ nie wypuścić dziewczynki nie świadczy o mojej dojrzałości. Gdyby to dziecko miało jeszcze 5 lat to można by spekulować. Niewiele starsze od filmowej bohaterki włóczą się po nocach, chodzą na imprezy, piją, palą i nie robią tego by uratować komuś życie :) Pytanie - czemu rodzice na to pozwalają? Myślę, że w takim przypadku należy się nad tym dokładnie zastanowić.

Jeśli chodzi o moje posty, w których użyłam słów lub zwrotów typu : (Wasza najczęściej wypominana mi) "babcia",''dojrzej uczuciowo'' itd. to są to kontrasty słowne. Jeśli ktoś nazywa mnie dzieckiem to ja mam prawo używać względem niego określenia babcia.

Pisząc, że Polacy to chamski naród nie miałam na myśli kogokolwiek z wyżej udzielających się osób. Chodziło mi o dużą część społeczeństwa, która taka niestety jest ( ocena tego co się widzi na ulicy a nie przez ekran komputera - tu zarzut niedojrzałości :) ). W Przypadku użytkownika Shallin nazwałabym to próbą pokazania się kimś lepszym, przyjmującego postawę kogoś ważniejszego, nie liczącego się z opinią drugiej strony i mającego na celu tą drugą stronę ( oczywiście w całkiem kulturalny i wyważony sposób) upokorzyć. Może Ty tak tego nie odbierasz ale ja niestety tak.

zobacz dokladnie raz jeszcze te scene, dziecko tez nie moglo odpiac pasow, przy udezeniu samochodu tak bywa, jest to prawdopodobne.

Masz rację, gdy oglądałam film po raz pierwszy umknęło to mojej uwadze. Czyli nikt nie mógł się wydostać z samochodu.

Powód jest dość prosty moim zdaniem, już pomijając wypuszczenie małej dziewczynki w szoku na ulicę, gdzie jest jezdnia i mogło ją coś potrącić, bo w takim stanie pewnie by logicznie nie działała i się błąkała wylękniona! I nie wolno zapominać, że też była ranna, może miała wstrząs?
Tym powodem jest właśnie szok, uderzenie, wypadek, czy młody, czy stary, nie każdy sobie poradzi (stres pourazowy i te sprawy). Takim ludziom podaje się środki uspokajające, bo nie wiedzą, co ze sobą począć tuż po wypadku. Przeżyj to sama! i wtedy zadaj pytanie - czy myśli się wtedy logicznie? Czy logicznym jest wypuszczenie dziecka w większym szoku ode mnie zapewne, które właśnie ogląda śmierć mamy i same jest głęboko wstrząśnięte, na ulicę na której może zaraz ją ktoś potrąci? Czy takie dziecko jest w stanie działać?

Bingo, świetna argumentacja.

debilny wpis. nic dziwnego że nie rozumiesz - to jest oczywiste... :)

dobrze pytania, jeszcze lepsze odpowiedzi , potwierdzam, jesli ktos ma obsesje na punkcie kogos lub czegos, to jest ten w stanie poswiecic wszystko, nawet cale swoje zycie,zeby zrealizowac ten cel, powiem do tego ze, jesli mu sie uda , delektowanie sie tym bedzie najcudowniejszym uczuciem jakie moglo go spotkac, po
film jak najbardziej sensowny choc te pytania wyzej pachna wielkim zbiegiem okolicznosci..

Carla nie była pewna winy głównego bohatera i go kochała dopóki się nie przyznał i dopiero wtedy postanowiła uczestniczyć zgodzić się na plan ojca choć nie było jej łatwo, w filmie jest to dosyć jasno przedstawione, fajny jest morał tego filmu że za wszystkie błędy trzeba kiedyś zapłacić

I dobrze. Karma wraca :)) Uciekli mogąc zareagować w jakikolwiek sposób.. na poczatku myslalam ze to dotyczy dzieciaków a widzac kto odjezdza to po prostu rece opadają.. Okropne.

Odniosę się do punktu 3)
Ojciec nie dał córce przyzwolenia na bzykanko z mordercą, wyraźnie mu powiedział na końcu, że on nie miał wątpliwości, co do ich winy ale córka miała i musiała się upewnić i dlatego go uwiodła. Była to więc wyłącznie inicjatywa córki - ojciec był przeciw ale ona zrobiła po swojemu.

2) Ojciec był tak zaślepiony żądzą zemsty, że byłby gotów zabić mimo braku pewności. Córka chciała za wszelką cenę wyeliminować możliwość, że mogliby skrzywdzić kogoś niewinnego. Też trudno mi zrozumieć, że aż tak się poświęciła ale najwyraźniej wolała "zbrukać" raczej ciało niż sumienie ;)