Jest tylko jedno ale...
Po co "Stary" miałby kłamać że zgubił pistolet gdzieś w porcie skoro ciągle miał go w plecaku?
taki klimat tego filmu - fabuła jest nie dokońca jasna, kryje tajemnicę "Starego"; może to on był bosem mafii co w radiu mówili, namawiał do zabicia jakiegoś typa