Nie wiem jak Ci się to skojarzyło z Martwą Ciszą. To że Trzeci początkowo dzieje się na jachcie, nie pozwala chyba na takie porównania. Są to całkiem inne filmy, mające inne założenia, inną treść do przkazania, nie no, nie da się ich zestawić, to dwa różne światy. Chociaz przyznam, że również za lepszy uważam film z Kidman. Kondrat i Cielecka stworzyli ciekawe rolę, ale sam film był jakiś taki miałki.