Jak dla mnie film BARDZO nudny 4/10. Chyba najgorsza komedia romantyczna jaką widziałam. Główna bohaterka zachowuje się jakby była obłąkana, bardzo dziwny film! Moim zdaniem strata czasu!
Nawet nie to, że nudny. Oglądając "takie" filmy zawsze zastanawiam się, kto wyłożył pieniądze na coś takiego. Tragedia. Główna bohaterka zachowuje się jakby na siłę próbowała być obłąkana, a na aktorkę, która ją gra, nie da się patrzeć. Zgodzę się, że to strata czasu i najgorsza kom. romantyczna jaką widziałam.
film nie był, aż taki zły...a główna bohaterka to kobieta, która potrafi 'cieszyć się błahostkami'. Nie sprawia wrażenia obłąkanej lecz wiecznie wesołej (może nawet za bardzo wesołej)...ale to tylko moje zdanie..
W głównej roli obsadzono aktorkę która nie umie grać i to jest największy problem tego i tak dość przeciętnego filmu.
'Daddy, Daddy Cool...' (Boney M)
No cóż - w realu ojcowie marnotrawni raczej nie są skłonni do powrotów smoka... ale Serge Kahili King w swoich książkach o szamanizmie twierdzi, że tworzenie pozytywnych alternatywnych zakończeń w głowie dla wpadek w realu może zmienić rzeczywistość na lepsze... i tego się trzymajmy.
A dziewczyna jest OK. Po prostu pokazuje, jak ludzie bez poczucia humoru są mało odporni na gafy.