Sydney Pollack i jego "3 DNI KONDORA" wyprzedziły wydarzenia . Już za rok Alan J. Pakula zaprezentuje "WSZYSTKICH LUDZI PREZYDENTA", Sidney Lumet - "SIEĆ", John Schlesinger - "MARATOŃCZYKA", Andrzej Wajda - "CZŁOWIEKA Z MARMURU" , Roman Polański - "LOKATORA" , Richard Donner - "OMEN", Brian De Palma - "CARRIE", John Carpenter "ATAK NA POSTERUNEK 13", "Carlos Saura - "NAKARMIĆ KRUKI" , Martin Scorsese - "TAKSÓWKARZA",
ale Oscary za najlepszy film i reżyserię powędrowały do filmu "ROCKY" Johna G. Avildsena.
Z perspektywy czasu słusznie.
To film o przegranym, który także w tej opowieści przegrywa (włącznie z finałową walką z Apollo Creedem). Ale wygrywa coś znacznie cenniejszego - własną legendę.
Rzeczywistość dopisała identyczny scenariusz odtwórcy głównej roli: Sylvester Stallone, także scenarzysta filmu, dostał 2 nominacje do Oscara, ale statuetek nie dostał. Dziś kolekcjonuje kolejne Złote Maliny, jest przedmiotem kpin, ale trwa nadal. Wciąż walczy.