Więc tak, sama nie jestem jeszcze pełnoletnia, i do kina przyszlam z rodzicami. Tak naprawdę w kinie większość była dorosłych. Mojej mamie bardzo spodobał się film, tak samo jak mi. Przez cały czas poznawaliśmy historię dwóch nastolatków chorujących na CF, jednego nie zaangażowanego w leczenie, a drugą bohaterkę wręcz odwrotnie. Bardzo podobała mi się charyzma dwóch aktorów i sam wątek, nawet jeśli ktos do teraz nie obejrzał bardzo polecam.