Oglądało mi się dobrze do momentu kiedy nie pojawił się wątek homoseksualny u postaci drugoplanowej, dodatkowo potem jeszcze kilka razy się pojawiający.
Na szczęście w nieszczęściu tylko słownie, ale jak tak dalej pójdzie, to nie tylko słowa ale i czyny będą w kolejnych filmach nie homoseksualnych.
Natomiast zatrzymała mnie główna aktorka, zagrała świetnie, uwierzyłem w jej chorobę i życiu z nią, bardzo naturalna zagrana rola, ogromny plus.
Następnie na minus scena po wpadnięciu pod lód i scena po wyciągnięciu z lodu, bardzo nierealistyczne i psujące klimat.
Więc dałbym ocenę 7 ale:
- 1 pkt drugoplanowy wątek homoseksualny, zupełnie zbędny.
- 1 pkt nierealistyczna scena z uratowaniem od utopienia bardzo psująca realistyczność filmu
+ 1 pkt świetna gra głównej aktorki, bardzo mocno ciągnęła film do góry.
Reasumując ocena 6, a szkoda.
co do watku homoseksualnego, cos musieli wymyslec na tego goscia, nie wsadzali drugiego normalnego watku milosnego bo to była broszka głównych bohaterów.
Można by było spokojnie dać inny wątek postaci drugoplanowej, wątki homoseksualne i polityczna poprawność to zbyt nachalne wstawki.
Jak kiedyś mi nie przeszkadzało że byli czarnoskórzy aktorzy w filmach, to przez nachalną propagandę, tutaj pielęgniarka nieco mnie raziła.
fakt, czasami totalnie widac, kiedy nie chcieli żeby kogos grała biała osoba, ale ten film i tak był delikatny w porównaniu np do serialu amsterdam, bold type albo supergirl, one wchodzą na nowy poziom;d
Na moje szczęście nie kojarzę podanych przez ciebie tytułów :-).
Ostatnio widziałem że mała syrenka ma być mulatka , a maska poprzednio z Jimem Carreyem teraz ma być kobietą, a Bond czarny.
Teraz już tylko czekać na Batmanka i mężczyzna kot, Piękny i Bestia, murzyn jako ojciec chrzestny, Krokodylka Dundee a najlepiej sprawdziłby się Lotr,
ile tam można by powstawiać płci , chyba wszystkie pięćdziesiąt, i koniecznie piękna miłośc między Sauronem a Sarumanem.
Coraz więcej wychodzi ogólnie słabych filmów, więc staram się oglądać więcej tych starszych.
Twoje przewidywania są celne, w tym roku wchodzi serial o batmance-lesbijce :P ("batwoman") i reszta to kwestia czasu.
Fakt, też starsze doceniam coraz bardziej, współczesne zbyt otwarcie chcą manipulować widzami, a scenarzyści w wywiadach nawet się nie kryją z tym, że chcą swoimi tworami kształtować umysły młodych ludzi. Facepalm:)
No patrz!, jednak już się szykuje batmanka, dopiero od ciebie się dowiedziałem.
Teraz wypada tylko czekać aż się trendy zmienią i powstanie biały Blade , Malcolm X , Shaft, MikeTyson oraz Ania z zielonego wzgórza, główna rola biały chłopiec :-P.
Liczę na to że ci wszyscy postępowcy filmowi przegrzeją tematykę i zacznie być znowu normalnie.
Na przykład chciałbym normalny remake Spawn, efekty mocno się zestarzały, ale zamiast tego mam żeńską ekipę pogromców duchów i ocean's eleven, porażka.
.