PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=142755}

Trzy metry nad niebem

Tre metri sopra il cielo
7,0 14 347
ocen
7,0 10 1 14347
Trzy metry nad niebem
powrót do forum filmu Trzy metry nad niebem

(z góry Was przepraszam za dość przydługawą treść). Jeśli o mnie chodzi, po filmie miałam dość mieszane uczucia. Moja irytacja zaczęła się się już na początku, kiedy to zjawił się problem z odróżnieniem głównej bohaterki wśród tylu podobnych dziewczyn. Może pomogłaby tutaj chustka na głowę, czy coś...
Nie spodobała mi się kontynuacja wątku z matką Stepa (którego nie było? no właśnie). Jakie miał z nią relacje? Czy byli razem blisko? Dlaczego nie przyszła na rozprawę? czy tylko dlatego, żeby nie narobić sobie wstydu? Sądzę, że ten wątek powinien być do końca wyjaśniony. Mam wrażenie, że nie poznałam dokładnie Stepa i nie znam przyczyn jego zachowania. Nie wiem, czy dobrze mnie rozumiecie. Ja rozumiem, że wątek miłości Babi i Stepa miał być na pierwszym planie, ale mam niedosyt. Zastanawia mnie też sytuacja z byłą dziewczyną bohatera. Raz po raz ją widzieliśmy, raz chciała przeszkodzić w związku, nie udało się - więc dała za wygraną. Wedle mnie i moich dzieci, których nie mam, powinna więcej namieszać w związku Stepa i Babi ;p.
Jak na moje oko, zbyt dużo faktów zostało podane na tacy, zaś za mało domysłów. Przykład? Scena nad morzem i rozmowa o zamku, do którego potem Step zaprowadził Babi. Baaardzo romantyczne, tylko szkoda, że przewidywalne. Podobnie było wówczas, gdy Pollo chciał zwiększyć prędkość swojego pojazdu. Na pierwszy rzut oka widać, że albo się się chłopak zabije na tym swoim cacku, albo go ktoś potrąci. Sądziłam, że do wypadku może przyczyni się kochanek matki Stepa, dzięki czemu główny bohater mógłby się jakoś odegrać.. Ale cóż. nie zawsze nasze nadzieje są spełniane przez twórców danego filmu. Dobra. Nagrymasiłam, a teraz napiszę o zaletach filmu: muzyka - świetnie dobrana. Mistrzowska gra aktorska Riccardo Scamarcio w scenie nocą przed domem Babi, gdy chłopak bawi się jej uczuciami. I to chyba dla tej sceny i paru innych dałam filmowi 8/10. Dowcip: porwanie psa nauczycielki, albo skręcanie "magicznego papierosa" (uśmiech chłopca bezcenny).
Nie miejcie mi za złe, że być może skrytykowałam najwyżej przez Was oceniony film. Chciałabym poznać, jakie Wy odnieśliście po nim wrażenie.

ocenił(a) film na 6
akinomek

Nie podzielam tylko poglądu na porwanie psa i szantaż nauczycielki.To karalne z każdego punktu widzenia!Poza tym:gościu nie tylko był bandziorem,ale i leserem żyjącym na koszt rodziny i społeczeństwa,bez pracy, bez wykształcenia.Odradzał bym córce ze wszystkich sił układanie sobie życia z z kimś takim.A jeszcze kochanek matki:guzik dzieciom do oceniania rodziców za ich wybory życiowe!Czy rodzic ma bić kochanka córki mężatki?!
Jakże inna-prawidłowa była reakcja brata...Tak wogóle:chcesz być szanowaną osobą szanuj się sama/sam/

ocenił(a) film na 8
jacpod

Spokojnie. Ja nie oceniam bohatera pod względem moralnym, bo sama nie pochwalam takiego postępowania, o którym wspomniałeś. Tutaj jednak chodzi mi o coś innego: o film i o niedociągnięcia, które w nim zauważyłam. Mam akurat w nosie, czy karalne jest to, co wyprawiają bohaterzy, czy też nie. Zauważ, że moja opinia o "Trzy metry nad niebem" nie pokrywa się z moimi rzeczywistymi poglądami na życie. Ja wolę w filmie jakąś nutkę niepewności, zaskoczenia, czego tutaj zdecydowanie mi brakowało.

ocenił(a) film na 8
akinomek

Myślę, że ktoś taki jak nasz bohater nie powie wprost o swoich problemach. Po to właśnie wrócił wątek matki. Żeby wytłumaczyć jego agresję i zmianę zachowania oraz by był jakiś punkt zaczepienia, na którym mogłyby się oprzeć zwierzenia o rodzinie

ocenił(a) film na 8
Dusia1916

Wg mnie zdecydowanie za mało było właśnie tych wątków - rozumiem co masz na myśli, ale ja odnoszę wrażenie, że Step ma zbyt mało argumentów aby się tak arogancko zachowywać...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones