Oh! Mnie tez wzięło!!! Nie spodziewałam się takiego filmu i to może dlatego tak pozytywnie mnie zaskoczył! Chciałam zobaczyć coś lekkiego i przez przypadek natknęłam najpierw na włoską wersję, a potem zaraz w nocy zobaczyłam hiszpańską, Nie wiem która lepsza, ale Hiszpanom trzeba dać + za dynamikę i przestrzeń!
"Tormenta de arena" chodzi za mną cały dzień!!!