miłosna bajka, która jest tak bajkowa, że aż się robi za słodko. Męczyłem się z tym okropnie. Dodatkowo mega drażniła mnie postać ojca głównej bohaterki, który był taką miękką pałą, że się wierzyć nie chciało. Takich ojców chyba nie ma :P
Takie filmy polecam dzieciom 12-17. Choć trudno go polecać młodzieży skoro ukazuje wychwalane piękno młodzieńczego buntu i seksu.
Pomysł na film fajny. Ale zbyt bajkowe wykonanie....
Może bajkowe, masz rację dla dziewczyn, ale pamiętaj że, ta opowieść była piękna, nie zwracam uwagi na szczególy, mimo wszystko chciałabym żeby to przytrafiło się mnie, coś tak pięknego.
wykonanie i scenariusz nie nazwałbym szczegółem ;) Ale szacunek za wysoką ogólną ocenę, której ja nie podzielam niestety ;)
Ojciec rzeczywiście udany eksponat. Za miskę orzeszków i trochę kitu oddał córeczkę gościowi z 1,5 letnim wyrokiem w zawiasach, którego w ogóle nie znał. Chyba i tak miał szczęście, że podczas rozmowy nie dostał w ryło, bo to i groźby stanowiły główne narzędzie boskiego Hugo. Może dlatego tak się cieszył, że mu Hugo miski nie wyklepał. Nie ma to jak poczuć się równiachą. Niewiarygodny szczyt naiwności.