PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=571889}

Trzy metry nad niebem

Tres metros sobre el cielo
7,2 137 028
ocen
7,2 10 1 137028
3,7 3
oceny krytyków
Trzy metry nad niebem
powrót do forum filmu Trzy metry nad niebem

Często pojawia się pytanie o to, które wersje są lepsza. Jak dla mnie zamiast zbytniego oceniania należy po prostu obejrzeć wszystkie :)

Wersja hiszpańska jest lepiej zrealizowana i tym samym łatwiejsza oraz przyjemniejsza w odbiorze. 6 lat różnicy jest między nakręceniem włoskiej i nowocześniejszej hiszpańskiej wersji.
Obejrzałam wszystkie 4 filmy i chociaż nie czytałam książki to widzę, że wersja włoska jest bliższa prawdzie i bardziej uwydatnia uczucia, sens filmu. Po obejrzeniu tych hiszpańskich wersji wiele rzeczy było dla mnie niezrozumiałych. Wersje włoskie wszystko mi wyjaśniły - powoli, dokładnie, melancholijnie. Dlatego uważam, że aby dokładnie zrozumieć o co chodziło w tej historii, należy obejrzeć najpierw wersję włoską, bo hiszpańska jest zbyt szybka, gwałtowna, podkoloryzowana i zagmatwana.

Aktorzy: Babi w wersji włoskiej wypada o niebo lepiej. Gin tu i tu spisuje się świetnie (ze względu na jej postać wolę "Tylko Ciebie chcę").
Postać Pollo w obydwu wersjach jest zagrana podobnie - bardzo dobrze, natomiast Katina (zmienione imię) z wersji hiszpańskiej wypada duuużo lepiej. Jest wyraźna, ma charakter, a we włoskiej ginie gdzieś w tłumie.
Step/Hache - ciężki orzech do zgryzienia... Włoski Step jest chyba bliższy oryginałowi z książki i bardzo dobrze odzwierciedla buntowniczą włoską naturę. Hache jest naprawdę przystojny i podobało mi się jak ukazał swoje uczucia po stracie przyjaciela. W hiszpańskiej wersji Hache wydał mi się bardziej porywczy, gwałtowny i emocjonalny. Włoski Step jest bardziej tajemniczy i zamknięty w sobie. Słabo przedstawił rozpacz po stracie przyjaciela, a czasami trudno mi było zrozumieć jakie uczucia w tym momencie nim kierują (w hiszpańskiej jest to jasno nakreślone). Nie czytałam książki, ale podejrzewam, że taki właśnie powinien być główny bohater, jak go przedstawił Włoch - tajemniczy, niedostępny, dlatego włoski film lepiej odzwierciedla książkę, napisaną zresztą przez Włocha.


Mimo wszystko wersja hiszpańska, ze względu na to, że nowocześniejsza - jest ciekawsza. Ogląda się ją z zaciekawieniem i z radością (Gina z "Tylko Ciebie chcę" jest wspaniała :>). Wersja włoska jest melancholijna i nudna, dłuży się i przede wszystkim dostępna jest w słabej jakości, co trochę zakłóca obiektywny odbiór filmu. Mimo wszystko warto obejrzeć wersję włoską, bo niektóre wydarzenia są tam całkiem inne, niż te z hiszpańskiej i naprawdę pozwala lepiej zrozumieć całą historię Stepa, Babi i Gin, niż w tej podkoloryzowanej a'la amerykańsko-hiszpańskiej wersji (zwłaszcza nie czytając książki).

Obiektywnie ładniejsza i lepsza w odbiorze jest wersja hiszpańska, jednak włoską też warto poznać :)

PS W wersji włoskiej zakochałam się w muzyce i w jednej piosence : https://www.youtube.com/watch?v=tEuqBPPsMps

Pozdrawiam :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones