film z gatunku tych, których atrakcyjność maleje wraz z wiekiem. Jestem zła, że zmarnowałam tyle czasu, bo mogłam obejrzeć House'a... Z tego miejsca chciałabym jednak podziękować twórcom, że nie zwieńczyli tego ... czegoś ... happy endem, bo z pewnością zwróciłabym kolację ... a dobra była ;)