Rozumiem że filmy dla gawiedzi z hollywood rządzą się swoimi prawami, ale ten horror bardziej śmieszył bzdurami w nim przedstawionymi niż straszył. Cała koncepcja duchów które atakowały kiedy i jak chciały, a gdy mogły to nic nie robiły, idealnie zachowany rękopis księgi z XV w. , umiejętności superbohaterów w wykonaniu całej rodziny i inne "smaczki"... Oto czym jest wypełniony ten film.