po1 - słownik nie gryzie - Horror, nie CHorror.
po2 - to że w filmie nie leją się hektalitry krwi nie znaczy że nie jest horrorem - ten gatunek ma wiele podkategorii
po3 - jeśli dla ciebie powodem do niepolecania tego filmu jest fakt że nie jest to horror (w Twoim pojęciu tego gatunku) to, cytuję Ciebie, "patologia się dzieje" ;P
Mi się film całkiem miło oglądało, żadne arcydzieło ale dobre na jeden raz. :)

Pozdrawiam,
monique

P.S. Odnośnie Twojego drugiego wątku na forum... "Wyżej pisze ze to jest horror.." - raczej JEST NAPISANE ;D
Tylko nie myśl sobie że staram się Cię obrazić i zacząć wojnę na forum, po prostu mam swoje odmienne zdanie i popieram akcję "BYKOM-STOP" (http://bykom-stop.avx.pl/) :)

Szybko pisałem i byłem zaskoczony tak śmiesznym filmem wiec stąd wyszło hasło "chorror"
Tak czy owak nie polecam tego filmu nie nazwałbym tego horrorem. I nie martw się nie zamierzam robić "wojny na forum" ja takie osoby ignoruje : )

a ja lubię ten film za sprawą Tony Shalhoub'a. Kojarzę go z serialem "Detektyw Monk", a w tym filmie można go zobaczyć w "strasznej" roli

Dlaczego wy wszyscy tłumaczycie robienie błędów ortograficznych szybkim pisaniem?!
Ja piszę jeszcze szybciej, 50 razy szybciej od ciebie i żadnych błędów nie robię.
Żałosny argument.

astok0 - aleś zignorował... aż kurcze cisza jak makiem zasiał

a to zero po Twoim "astok" to taka forma samonapiętnowania?

Droga monique - skoro tak walczysz z bykami to zapamiętaj: "MNIE się całkiem miło oglądało..." a nie "MI się całkiem..." Pozdrawiam

pomyłka - winik pisania w pośpiechu ;)
pozdrawiam

zupelnie sie zgadzam :) film byl niezly mozna bylo sie postraszyc ;) wciagajacy a strasznie walcze o to w horrorach! nie wiem ale teraz sa same w stylu pila 17 gdzie biegnie psychol i dziurawi kazdego kto mu stanie na drodze. dla mnie to nie jest straszne tylko obrzydliwe! dzieki bogu w tym filmie nie tylko o to chodzilo! ;) daje 8/10 pozdrawiam

Monique jesteś pewna, ze chodziło Ci o "hektalitry"? Słownik nie gryzie;) Pozdrawiam.

Hahaha to zabawne, jak przeczytałam Twojego posta pomyślałam sama do siebie "hektalitry? O czym ten gościu gada, powinno być hektolitry ;P", sprawdziłam, i dopiero potem przeczytałam że w swoim poście napisałam hektAlitry :D Oczywiście, że słownik nie gryzie, ja z ortografii zawsze byłam dobra i w szkole sprawdzałam błędy rówieśnikom, ale niestety przez to, że dzisiejsze czasy to era komputerów gdy piszę w pośpiechu zaczynam robić literówki. Gdybym to sobie napisała na kartce to na pewno by wyglądało niepoprawnie.
Aha, do kogoś tam na górze - ja jednak zgodzę się z tym że pisanie w pośpiechu, lub pod wpływem silnych emocji, "pomaga" w robieniu błędów, ja też piszę bardzo szybko a nawet mi zdarzą się literówki (nigdy błędy w stylu "u/ó", "rz/ż" itp.).
Pozdrawiam,
monique

Jest jeszcze coś takiego jak słowniki w przeglądarkach internetowych. Napiszesz źle wyraz, od razu jest podkreślony na czerwono. To pomaga. Wystarczy rzut oka i od razu widać czy nie ma błędów. Druga sprawa, pisząc coś na forach nigdy nie czytacie co naskrobaliście przed wciśnięciem 'wyślij'? Świat schodzi na psy...

Co do filmu - bardzo mi się podobał. Nie wiem skąd taka nagonka na ten horror. Bardzo ładnie budowane napięcie, ciekawe pomysły na każdego osobnika. Świetny pomysł z konstrukcją domu. Dla mnie mocna ósemka.

Oczywiscie, ale 1) najwyrazniej nie ma w kazdej przegladarce jest slownik bo np. teraz pisze z kompa ze szkoly (gdzie nie ma polskich znakow) wiec wszystko powinno byc na czerwono a wlasnie widze ze nic nie podkreslilo, 2) Slownik niektorych literowek nie zobaczy jako bledy bo moga znaczyc inne slowo ktore jest dobrze przeliterowane.
Zazwyczaj czytam swojego posta drugi raz, ale jak (rzadko) pisze w pospiechu to latwo sie domyslic, ze sie gdzies spiesze i nie analizuje swojej wypowiedzi slowo po slowie.
Pozdrawiam

A ja się zgadzam... Film tragiczny i żałosny... Nuda:/

smiac sie chcialo w niektorych mometach. bardziej zaliczylbym do familijnego czy cos w tym stylu

czysta patologia kto daje kase na cos takiego? 2/10 za kawałek TRICKY

horror według mnie ma za zadanie pobudzać wyobraźnie a nie wymioty

Jak dla mnie to jest porażka. Horrory powinny trzymać w napięciu, a nie bawić. Matthew Lillard sprawił, że w filmie brakowało jedynie Scooby Doo. Na prawdę jeśli szukacie horroru trzymającego w napięciu, to nie tędy droga.

Film typowy dla dzieci w wieku 12-13 lat.. no moze mniej rozwiniętych do 14lat.
pozdrawiam.

A mnie ten film bardzo się podobał i uważam go za jeden z najlepszych współczesnych horrorów. Zgadzam się z niektórymi przedmówcami, że horror ma nie tyle wywoływać odruchy wymiotne poprzez krew lejącą się hektolitrami, co wzbudzać coraz większe napięcie i grozę przede wszystkim dzięki oddziaływaniu na wyobraźnię. Wg mnie '13 duchów' spełnia to kryterium, na moją wyobraźnię działa niezwykle. Oczywiście ciężko porównywać ten film z klasyką gatunku, ale znowuż uważam także, że zestawienie go choćby z 'Piłą' również byłoby nie na miejscu.

mnie też się podobał...
nie żeby jakoś "zabójczo", ale jest ok!

Zgadzam się, to z pewnością "nawet nie jest chorror", aczkolwiek horrorem jest w stu procentach. :)
I co? Obejrzałeś ten film jakoś na kompie, bądź przez internet, przy zapalonym świetle, albo w ciągu dnia, mając, zgaduję, więcej niż 17 lat? Wow. To Ci wyzwanie.
Obejrzałbyś te cudo w wieku 11-13 lat późną porą w tv, to byś przez lata sikał w majtki, i nie zaczynał swoich tematów od "hahahah". Żenujące.
Mnie dziś też np. klasyka horroru jak choćby Freddie czy Chucky nie straszy, ale nie stawiam przez to niskiej oceny.. Raczej ta zdrowo narąbanej głowy to ja nie mam.

freepick, jesteś żywym dowodem, że głupota ludzi w pisaniu "ci" z wielkiej litery nie ma żadnych granic

STrasznie nudny horror. Przypomniała mi się Gęsia Skórka jak go oglądałem hah. Jest wiele wiecej lepszych filmów niż ten. Jeśli nie macie nic innego do roboty to prosze bardzo.

@dadudi, warto do końca utrzymać resztki przyzwoitości..
jeśli oprócz form grzecznościowych i wcinania się do tematu nie masz nic więcej do powiedzenia, to już bardziej przykra sprawa;