skąd tak wysoka ocena? otóz doceniam starania tworcow, ktorzy to wymyslili całą tę historyjkę i konsekwentnie trzymali się planu podczas popełniania tegoż filmu. niestety - w tym samym miejscu ponieśli sromotną porażkę. cała koncepcja turnieju dla zabójców jest tak zidiociale bezsensowna, że aż nie chce się pytać, co będzie dalej. a dalej są kompletnie beznadziejne pojedynki, wątki moralizatorsko-oczyszczające oraz ogólne przesłanie, że nawet jak banda poparańców rozpeirdala całe miasto to i tak świat jest piękny, warto kochać a dobro zwycięża. brak mi słów...
kiedyś były igrzyska i walki gladiatorów, później publiczne egzekucje a dziś filmy typu "Turniej",
Zgadzam się z Tobą . Na niektóre produkcje trzeba patrzeć z przymrożeniem oka ,a nie wystawiać 1 .Każdy film akcji niesie za sobą przedziwne zwroty akcji ,czasami wręcz nieprawdopodobne . Nie zgadzającymi się nawet z prawami fizyki np . "Szybcy i wściekli V "
Na większość filmów patrzę z przymrużeniem oka. Na swoim profilu jedynkę czy dziesiątkę mogę wystawić komu zechcę, Prawa fizyki niewiele mnie obchodzą. Tylko dla Ciebie stawiam Turniejowi jeszcze jedną gwiazdkę.W końcu 90% społeczeństwa dało mu przynajmniej pięć lub więcej gwiazdek.
Gdybym na każdy film miał patrzeć realistycznie , a napewno nie na akcji , to to każdy film by był do dupy . Film "Turniej" jest dla widza który lubi akcje i mordo bicie szczerze !
Ano właśnie! Nie lubię mordobicia, ale film mi się nawet bardzo podobał! Lai Lai Zhen ♥
sorry, ja bardzo lubie relaksować się przy mordobiciu, strzelaniu, pościgach, fruwających konczynach, rozdeptywanych mózgach tudzież innych wnętrznościach, ale niech się to wszystko trzyma jakiejkolwiek kupy. tutaj jedyną kupą był film, sam w sobie. kupą gówna ściślej ujmując
zgadzam się że pomysł bardzo dobry, ale film nawet jak na akcje, a thriller to juz w ogole slabiutki, ocena średni dla filmu niego wyróżnienie ;) 6,4 ??? ma bardzo wysoką ocenę jak na taki film.
otóż ja nigdy nie napisałem, że pomysł jest bardzo dobry. użyjmy kilku martwych komórek i zastanówmy się, gdzie jest jakakolwiek logika i sens w tym, że grupa ludzi żyjąca z zabijania (i to żyjąca dobrze) da się powystrzelać jak kaczki w imię jakiegośtam tytułu? jaki niby pożytek dla organizacji przestępczej miałoby 'delegowanie' najlepszych cyngli na pewną śmierć, kto potem zajmowałby się zabijaniem? nie wspomnę o bzdurnych scenach typu: kilku cyngli w środku rozgrywki idzie sobie do klubu popatrzeć na panienki... litości...