PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=260660}

Turniej

The Tournament
6,3 17 480
ocen
6,3 10 1 17480
5,3 3
oceny krytyków
Turniej
powrót do forum filmu Turniej

jw.
strasznie przewidywalny. NP. ksiądz się nawraca, zwycięzca turnieju się nawraca, seryjny zabójca się nawraca - nie zabija mordercy swojej żony, bo ksiądz mu na psyche wjeżdża, patrząc po raz pierwszy na postacie można od razu przewidzieć zakończenie - osoby z natury dobre, ale "o trudnym dzieciństwie" będą miały happy end, a źli przegrywają. na końcu brakowało tylko napisu "i bóg ukarał złych i nagrodził dobrych"

wręcz fantastyczny. NP. cysterna wybucha, ale koleś przeżył - od bomby dzieliła go przecież kabina. 9zabójców naraz w barze?! robią rozpoznanie terenu czy jak?! potem krwawa jadka i zero policji w barze mimo,że mija sporo czasu. a scena finałowa jak kolesi rozrywa i fala uderzeniowa kolesia przy stole WYRZUCA W NIEBO, A KRZESŁA STOJĄ W MIEJSCU?!

ale najbardziej wkurzało mnie, że seryjni mordercy, którzy się nie zastanawiają podobno przed strzałem zawsze ucinali sobie pogawędki w wyniku których sami stawali się ofiarami.

do końca miałem nadzieję, że się stanie coś nieprzewidywalnego np. ksiądz zacznie zabijać, ale nie...
3/10

ocenił(a) film na 6
frogus92

zgadzam się ogólna fabuła była genialna ale skopali ten film, a szkoda

frogus92

Nie zabił zabójcy swojej żony ponieważ sam wiedział na jakiej zasadzie to działa :Zabójcy dostają zlecenia i muszą je wykonać.Nawet gdyby nie zabiła by jej Lai Lai zrobił by to ktoś inny.Dlaczego uważasz że 9 zabójców w barze to kiepski pomysł w końcu każdy z nich miał nadajnik w sobie i wiedział gdzie inni się znajdują.Nie ma w tym żadnej filozofii..Lai Lai na początku powiedziała do księdza że ludzie organizujący ten turniej są potężniejsi niż policja więc to może być jeden z powodów dlaczego policja się nie zjawiła(skorumpowani policjanci). Jeżeli nie ucinali by sobie pogawędek Joshua nie dowiedziałby się kto jest zabójca jego żony poza tym film by się szybciej skończył i nie był by za ciekawy.Znajduje przeciwnika -zabija go bez mrugnięcia okiem i tak co chwile nie uważasz ,że to brzmi trochę nudno

ocenił(a) film na 3
kwiatuszek446

koleś zabił wcześniej setki osób, wraca do zabijania żeby się zemścić, ale dziwnym trafem rusza go sumienie przed zabiciem tej właściwej (morderca może nie w takim stopniu jak zleceniodawca, ale również jest winny). i jakoś nie ma wyrzutów sumienia, że wcześniej "przypadkowo" goniąc zabójczynię zabił kilka osób dodatkowo.
nie uważam, że to jest kiepski pomysł tylko szukam jakiegoś logicznego wytłumaczenia jak wszyscy NARAZ mogli się tam znaleźć. skoro mieli nadajniki to dlaczego nie zaczęła się akcja jak ich było tam 2 albo3, a dokładnie wiedzieli gdzie kto siedzi? a reakcja kolesi od sprzętu? "uwaga 9jest w barze, będzie akcja" wcześniej tego nie widzieli mimo że siedzieli cały czas przed mapą. widocznie wszyscy jednocześnie się teleportowali.
ok na policję ewentualnie przymykając oko na wiele faktów mogę przystać.
ok ale zawodowiec ma wycelowaną broń w twarz ,gada, gada,gada i nagle ofiara jeden ruch ręką i zdąży mu zabrać tą broń zanim on wystrzeli? dla mnie przesada...

frogus92

Jest winny jednakże musisz także wziąć pod uwagę że byli w tym momencie w kościele.Jak dla mnie do jego decyzji przyczyniło się kilka czynników.Możliwe jest też to że nie wiedział iż ona żyje w końcu ugodził ją nożem wyjmując jej nadajnik.Wcześniej odniosła także rany więc była bardzo słaba.Kiedy oni znaleźli się w tym Klubie jeden z Techników zapytał "dlaczego jeszcze się nie atakują" wtedy drugi stwierdził że "jeszcze się nie rozpoznali"(pamiętam to ponieważ oglądałam Turniej 3 razy ).Więc już masz odpowiedz ..Chyba nie byleś zbyt skupiony na tym filmie ;).Joshua nie mógł zginać zanim nie stanął twarzą w twarz z Lai Lai.Jeżeli dobrze się przyjrzeć ta "przesada" pojawia się w wielu filmach .

ocenił(a) film na 3
kwiatuszek446

fakt świątyni jakoś mnie nie przekonuje a gdyby chciał ją zabić taki zawodowiec upewnił by się że to koniec.
"jeszcze się nie rozpoznali" - też to dokładnie pamiętam tylko na moje 9osob to przesada logicznie rzecz biorąc przez kilkadziesiąt minut musieli się zbierać a to trochę za dużo jak dla mnie, a ten bar nie był za duży setek osób też tam nie było i patrząc na sam nadajnik można było zobaczyć gdzie kto siedzi ;p
to nie upoważnia do robienia z bohaterów nieśmiertelnych herosów. scenariusz trochę wystarczyło zmienić.
i dla mnie takie filmy za "tą przesadę" tracą na wartości.

frogus92

Skoro reżyser stwierdził że lepiej będzie iż jej nie zabije musiał mieć w tym jakiś cel.Możliwe że uznał że jeżeli Joshua ja zabije film będzie przewidywalny w końcu przez cały film jej szukał.Dlaczego tak długo przecież byli w jednym mieście?Wydaje mi się że czekali na odpowiedni moment.Nie było setek ludzi jednakże nie byli sami.Dla Ciebie tracą u innych zyskują -nie da się dogodzić wszystkim ;)Mnie ten film się bardzo podobał 9/10

ocenił(a) film na 3
kwiatuszek446

dla mnie i tak ten film jest przewidywalny. w mieście kilku milionowym i z tego co pamiętam niektórzy nawet zdążyli się przebrać za pracowników baru. ale mniejsza. ta rozmowa wydaje mi się, że do niczego nie prowadzi. 3/10 a przy drobnych zmianach mogłoby być nawet 6.

ocenił(a) film na 7
frogus92

facet a co w Hollywood nie jest naciąganą bajką...weź się ogarnij...:P

ocenił(a) film na 3
Frish

chyba się nie rozumiemy. bajka=brak realizmu + fabuła jak w wieczorynce (można się domyślać końca już na początku) + brak próby wytłumaczenia fantastycznych scen + straszne naciąganie.
przykład nie bajki? "Uprowadzona" widziałeś? brak herosów (jak ktoś oberwie to do końca ma ADEKWATNĄ ranę np. główny bohater kuleje) jak dla mnie praktycznie zero naciągania, nieprzewidywalny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones