Pomysł fajny, napięcie było przez większość czasu (jestem strachliwa i w pewnym momencie zastanawiałam się, czy nie wyłączyć ;)). Końcówka mnie niestety rozczarowała, Kiedy już było wiadomo kto to i jak zaatakuje zrobiła się typowa gonitwa.
Nie rozumiem też wątku z detektywem, Po co ten idiota zgolił zarost?!
Miałam wrażenie że jego twarz się też zmieniała - kolor włosów w szczególności.
Fajnie byłoby pogłębić kilka wątków - część w przedszkolu i w metrze były super - pokazywały co taka osoba musi przeżywać.
Generalnie mimo lekkiego trącenia kliszą zapada w pamięć.
Tam się kilku bohaterów zachowało idiotycznie ;) np. ten pierwszy partner żartujący sobie "Znamy się skądś?" - no świetny żart w takiej sytuacji. Rozbawiona psychiatra (chociaż potem się ogarnęła). A to że bohaterka w ogóle chciała pracować w (normalnej) szkole, to też... no to się nie mogło udać. Ogólnie jednak film dość ok.