Najlepszy film wojenny jaki widziałem, też mogę go oglądać na okrągło. Jak leciał w zamierzchłych czasach w kinach to był normalnie odlot.

Ale i tak lipa. Film ma klimat ale sceny strzelanin są bardzo nierealistyczne i naciągane (scena jak pod nogi Eastwooda pada granat, on spokojnie się schyla i go odrzuca-jajaca-a przypominam, że niemiecki granat trzonkowy miał zapalnik ustawiony na 4,5 s.). Wszyscy strzelają tylko Niemcy giną...

Były w nim sceny troszke przekolorowane,to fakt,fabuła jednak była bezbłędna.Oglądałem go kilka razy i dzisiaj zrobiłem to ponownie i uważam że jest bardzo dobry.

czepiacie się szczegółów ;-) zobaczcie nowsze produkcje tego typu - też się roi od nieścisłości, a można powiedzieć że przez te 40 lat ludzie wiele się nauczyli i wiele widzieli, co mogło by pomóc w eliminowaniu takich błędów.
Jak dla mnie jeden z lepszych wojennych! Polecam!! :-)

Najlepszy to on nie jest,ale jest w dziesiątce.A bez przesady powiem że oglądałem chyba większość filmów o tematyce wojennej jakie kiedykolwiek weszły na nasze ekrany.

To jeszcze nic.W szklanej pułapce 2 w scenie z samolotem Bruce zdążył przypiąć sie pasami do fotela i katapultować hehe

To jest klasyka. Zgadzam się z przedmówcami. Jeden z najlepszych filmów wojennych. Ja również mogę oglądać go do znudzenia.

10/10, dla mnie to również najlepszy wojenny film. Wspaniała sceneria, niesamowity klimat, teraz już się takich nie robi.