Cudowny a nie cudaczny. Z wampirów nie uczyniono porzygu masskultury w jej negatywnym obliczu lecz postacie z krwi i kości chcące żyć a jednocześnie tak nim zmęczone. Film jest wolny, a zaciekawia. Nie ma konkretnej fabuły a nie mogłem oderwać oczu od ekranu. Relacja łącząca Eve i Adama ma w sobie coś niepowtarzalnego, wyjątkowego. Zdjęcia, muzyka dopełniają świetnemu aktorstwu ;) Nie chcę za dużo pisać - by poczuć tą magię trzeba obejrzeć ;)