Te słowa to jedyny aspekt w tym filmie , który był warty uwagi. Nie podobał mi się , nie ze względu na to , że żadna dziewczyna nie pojechałaby za kimś kogo nie zna tylko ze względu na grę planszową bo mówiąc prawdę kabiety są do takich czynów skłonne ^^ , ale dlatego , że nie ma żadnego przesłania i jest kolejnym kiepskim miłosnym filmem. Skusiłam się na ten film mimo tego, że słabo mi się ogląda filmy sprzed 2000 roku , jestem przyzwyczajona do lepszej jakości i tu też to miało duże znaczenie.
Skoro masz ten film w "Ulubionych", dlaczego twierdzisz, że ci sie nie podobał...? Dziwne.
Piszesz: "słabo mi się ogląda filmy sprzed 2000 roku , jestem przyzwyczajona do lepszej jakości i tu też to miało duże znaczenie."
Jakiego rodzaju "słaba jakość" typowa jest dla filmów sprzed 2000 roku...?
wizualna słaba jakość . A Tobie podobał się ten film ? Mam każdym movie w ulubionych, który komentuję^^
"wizualna słaba jakość . " ?
Bardzo dziwne przekonanie.
Nie istnieje takie zjawisko w odniesieniu do filmów sprzed 2000 roku.
Poprostu nie podobało mi się wykonanie tego filmu , sceneria, aktorzy ; nic szczególnego. Co ty w nim widziałeś ?
Ale Ty twierdzisz, że filmy sprzed 2000 roku mają "słabą jakość"
i to jest bardzo dziwne spostrzeżenie... Jeśli się nad tym zastanowisz, może dojdziesz do podobnego wniosku.
Może chodzi po prostu o to, że w filmie nie było porywających efektów specjalnych, hehe:)
Moim zdaniem to świetna komedia romantyczna, jedna z lepszych, jakie widziałam. Szkoda tylko, że Billy Zane pojawił się na tak krótko... To film doskonały na poprawę humoru, o bardzo pozytywnym przesłaniu...Po jego obejrzeniu przez długi czas nie mogłam po prostu przestać się uśmiechać, głównie na wspomnienie Faith, która jest postacią przeuroczą...:)
między jakimi ? napisałam , że tylko te słowa "przypadki nie istnieją" cenię sobie w tym filmie.