Jakby nie patrzeć, zakończenie jest tym w stylu Oszukać Przeznaczenie. Niby sie udało, ale ostatecznie lipa. Poniekąd żal głównej bohaterki, bo ostatecznie uświadomiła sobie, że skończy dokładnie tak, jak jej pacjenta - nie wysłuchana. Najbardziej dziwi mnie zachowanie policjanta - wie, że stanie się świadkiem. Zamiast posłuchać swojej byłej, albo przygotować broń (spróbować ją postrzelić, by uniemożliwić dokonanie "samobójstwa". Postąpił, jak zwykle. To kojarzy mi się z motywem znanym z Piły. Ciekaw jestem, czy powstanie kontynuacja.

Dokładnie. Zachowanie policjanta było durne - przecież wiedział jak to wszystko działa, wierzył w to, wierzył bohaterce. Nie cierpię takich głupich zachowań w horrorach - a ten serio ich nie miał aż do tego felernego końca. Mógł ją zabić, albo szybko wyrwać te zapałki z rąk. Koleś nieraz pokazywał, że jest człowiekiem czynu. Ale nic, tak jak napisałam mimo zakończenia film był ciekawy, straszył, nie żałuję tego seansu.

Oglądając film z kumplem, zastanawialiśmy się, co by było, gdyby to ten policjant ją zabił. Czy motyw świadka i przeniesienia byłby nadal, czy może jednak coś się zmieniło. Liczę, że w ewentualnym sequelu, w którym głównym bohaterem będzie policjant, będzie sekwencja poprzedzająca finał filmu i dostaniemy coś, co usprawiedliwi zachowanie Joela. Bez tego, finał popsuty.

Trochę naiwne te wasze rozważania. Przede wszystkim gdyby ją zabił to poszedłby do więzienia i zostałby uznany za wariata tak jak księgowy który przeżył bo zabił "opętaną". Poza tym kiedy przyjechał on zupełnie nie wiedział co tam się dzieje i co Rose tam widziała. Fakt że końcówka odrobinę rozczarowała. Druga część będzie jak ten się dobrze "sprzeda"

Z drugiej strony, nie byłoby świadków, by potwierdzić zabójstwo. Za to było sporo osób, które dostrzegły, że Rose "postradała rozum". Dodatkowo, całość byłaby inna, bo księgowy zabił, by sam mógł przeżyć. A tu byłoby inaczej. I ta kwestia braku wiedzy przesądziła, że stał się "świadkiem".

Hmmm, tylko, że w dzisiejszych czasach nie ma szans żeby nie wykryto sprawcy. Od razu wiadomo by było że to policjant ją zabił bo cały czas się kontaktowali ze sobą i pewnie wiadome by było że to z jego broni wystrzelono pocisk. Co do Rose to fakt że uważano ją za wariatkę nie byłoby okolicznością łagodzącą. Pomijając fakt że zabicie człowieka to nie jest ot tak jak splunięcie...

Oczywiście, tyle tylko, że nie byłoby problemem "udowodnić", że zginęła, nie jako umyślne zabójstwo, a jako "samobójstwo z udziałem policji". A takie coś bywa dość powszechne (oglądając różne nagrania z kamer podczas interwencji). W każdym razie, film skończył się, jak się skończył i pytaniem pozostaje, czy to będzie taki koniec. Czy może niedługo doczekamy się jakiegoś sequela.

O ty zadecyduje box office :-) To było fajne w tym filmie że nie miał "sielankowego" zakończenia. W każdym razie ja jestem bardzo zadowolony, mam jednak nadzieję, że sequela nie będzie.

Nawet w dzisiejszych czasach nie często nie wykrywa się sprawcy. Policjant mógł z tego morderstwa się wymigać, bo zabił ją na odludziu bez żadnych świadków więc z tego miejsca wystarczyło już tylko pozbyć się ciała tak aby nikt go nigdy nie znalazł. Z tym rozwiązaniem jest jednak inny mankament. Przecież demon przenosił się przez traumę, a zabicie osoby którą się kocha raczej by taką traumę wywołało, więc moim zdaniem jakby ją zabił to i tak demon przeniósłby się na niego.

Wydaje mi się, że nie mógł wyrwać zapałek. Podobnie, jak ona nie mogła wyrwać na początku szkła pacjentce. Prawdopodobnie coś ich paraliżowało. Tak myślę

spojler

Jestem ciekawa, które horrory zaliczasz do kategorii 4? :)

Ja również czekam na spis 3+ i 4 :))

zakończenie akurat głupie, policjant który wie o wszystkim - nic nie robi tylko patrzy

Pod koniec twórcy trochę odlecieli.

A podrzucisz jakiś tytuł premium według ciebie? Ja przez te dziadostwa z nawiedzaniem przestałem oglądać horrory

follow

Hey, jakie polecasz więc horrory, które wg Ciebie są poprawne+ i premium. Będę wdzięczny, bo ciężko mi już znaleźć coś ciekawego w tym gatunku. Może ty poratujesz:)

To może ja poratuję wyśmienitym horrorowym tytułem: The Wailing z 2016 roku.

o tak, to bardzo dobra propozycja. wysmakowany i nieoczywisty film nie dla wszystkich.

Zakładam że w życiu nie oglądałaś więcej niż 20 horrorów. Poza tym jak ja już widzę w komentarzu "jak ja horror dobry" to wiem że osoba ta nie zna się na tym gatunku poprostu zobaczyła jeden horror w ciągu miesiąca i się wypowiada. Jest dużo lepszych horrorów które mają dużo niższą srednią niż ten gniot

Przede wszystkim trzeba poniekąd oceniać horrory na tle konkurencji, bo stają się niszą, i jeśli cokolwiek nie będzie papką, to już zyskuje plus. Po za tym jakie to ma znaczenie ile kto filmów obejrzał? Po za osiągnięciem bycia piwniczakiem z wyrobionym gustem? XD

No tak tyle że aż boli w uszy jak ktoś kto HORROROW ogląd mało już sobie przydziela kategorie typu premium. Pozatym ludzie tacy jak ty nie umiejętnie poprostu korzystają z ocen. Jak można da 1/10 dla US który jest poprawnie nakręcony, dobra muzyka i dźwięk i oscarowe wręcz aktorstwo. A ty dajesz jeden. To dopiero jest XD bo nie oceniaszgp tylko I wyłącznie w kategori fabularne która widocznie cie nie urzekła. A reszta aspektow już nie istnieje.

Podaj proszę kilka horrorów premium 4

Popieram Twój komentarz.W końcu horror który trzyma w napięciu i potrafi w niektórych momentach przestraszyć.Gdyby nie te sceny finałowe,ktore były niestety kiczowate,to dałbym nawet ocenę 8.Ten film jest na pewno lepszy niż ten cały,Terrifier 2. Masakra w Święta,na którym podobno ludzie mdleli w kinach ze strachu :D

Hej podaj proooszę kilka tytułów z 3) i 4) ^_^

Mnie film pozytywnie zaskoczył. nastawiłem się na kolejny banał o duchach, a wyszło naprawde nieźle. sam motyw tej klątwy coś na kształt "coś za mną chodzi" dodatkowo te przerażające uśmiechy i muzyka w tle. momentami taka mocno niepokojąca.
Sam byt był dziwny, ale chociaż nie był duchem. Bo ciągle tylko opętania i duchy, duchy i opętania.
A tu przynajmniej jakiś dziwaczny byt.
końcówka zapętlająca film. Nic odkrywczego, ale lepsze to niż kolejny happy end.
Ode mnie 7.
Do godziny trzyma w napięciu bo mamy tylko jeden jump scare, a tak to bardziej na klimacie jedzie. potem trochę gorzej z klimatem, ale ogólnie daje radę.