Film klasy B. Początek niezły, lecz potem jest coraz gorzej. Absurdy i bzdury się mnożą, do tego dochodzi tragiczna gra aktorów. Film od połowy staje się idiotyczny, śmieszny w swojej głupocie, co oczywiście dobija to dzieło.

Życie kobiety zamienia się w niebezpieczną grę, gdy odkryje ona, że jej mąż jest agentem obcego wywiadu.
Polski tytuł: "Uśpiony".

a ten takim był. W dodatku dobrze grająca obsada filmu zupełnie była nieznana mi z innych obrazów. Fajny thriller na wieczór w środku tygodnia. Zawsze jedną gwiazdkę mają u mnie wyżej filmy które mają zakończenie jakiego się nie spodziewam, a tu takie jest. Ze względu na ważny wątek - koniecznie trzeba oglądać od...

.