PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=877706}
7,5 2 437
ocen
7,5 10 1 2437
7,6 33
oceny krytyków
Ucieczka na Srebrny Glob
powrót do forum filmu Ucieczka na Srebrny Glob

Jak dla mnie ...

ocenił(a) film na 8

...ten świetny dokument zdecydowanie nie mówi o tym, że " Na srebrnym globie" Andrzeja Żuławskiego mógł stać się jednym z najbardziej przełomowych filmów science-fiction w historii kina". Wręcz przeciwnie, mówi również poprzez świetnie zarysowaną sylwetkę samego Żuławskiego dlaczego nie mógł.

użytkownik usunięty
darrowred

Namacalny dowód, jak duże możliwości był w stanie zapewnić rozchwiany system monopartyjny, zarządzający permanentnym niedoborem. Plan zdjęciowy zamieniony w prywatną psychodramę, opłacaną z portfela publicznego. Ponoć Żuławski potrzebował jeszcze zaledwie dwóch tygodni, by zamknąć cyrk, tyle że sam kombinował jedynie, jak na zawsze odsunąć ten moment, bo było mu po prostu przyjemnie, kiedy czuł się źle. Demiurg „uciśniony” przez opresyjny system, któremu zrobił łaskę. Na Zachodzie obraz mógł znaleźć odbiorców jedynie jako „głos zza żelaznej kurtyny”, finansowany przez autodestrukcyjny „reżim”, element kanapowych intelektualnych przepychanek. Zachowanego materiału jest wystarczająco dużo - to nawet nie zbliżało się do granicy oglądalności. Tak mógłby wyglądać Kabaret Olgi Lipińskiej, gdyby ta straciła poczucie humoru, zaczęła sypiać w trumnie, a tematem skeczów uczyniła twórczość Strugackich: - Panie reżyserze, mam grać? – Grać! Aż poleje się krew! – Tylko krew?

ocenił(a) film na 8

No. Prawda. Co interesujące (dla mnie), a czego ze zrozumiałych (?) względów film nie rozstrzyga (pewnie trochę się film boi) to kwestia zdolności Żuławskiego do opętywania i wciągania ludzi w projekty już na starcie stracone. Ludzie po latach opowiadają z przejęciem jakie to było przeżycie i jak było strasznie je przeżyć. Groza. Seweryn zdaje się nie do końca się nawet uwolnił spod uroku bo ze swoją emfazą w relacji o Żuławskim, o własnej groteskowej roli, jest odpychający i trudny do zniesienia.

użytkownik usunięty
darrowred

Widzę, że mieliśmy podobne odczucia. Zawsze miałam wrażenie, że pan Seweryn lepiej grał, gdy podawał tekst podsunięty przez kogoś innego, niż kiedy usiłował ogrywać widza własnymi słowami. Nie zapominajmy, że każdy z członków ekipy brał za swoje poczynania pieniądze, być może nie jakieś wielkie z dzisiejszej perspektywy, ale wtedy wystarczające do przeżycia. Taki układ powinien zobowiązywać, a przecież pracodawcą ostatecznie było wtedy państwo. To pan Żuławski samozwańczo uczynił z planu swe udzielne księstwo, tylko przeliczył się, gdy idzie o umiejętności organizacyjne, a potem zrobił z tego sprawę polityczną.

Dokładnie tak. Nawet jakby film zrobiono bez przeszkód i wyszedł on przed Gwiezdnymi wojnami, to by nie mógł stać się hitem. Chyba nic tak jak polskie SF nie alienowało masowego widza (prócz Seksmisji). Dzisiaj w dobie vodów o wiele większe szanse ma się przebić, ale do żadnego serwisu go nikt nie wrzucił z tego, co się orientuję. Choć to chyba tę produkcje Kojima propsował, więc ktoś przegapił dobry moment...
A i też ciekawe, jak w dobie kultury MeToo i zwiększonej poprawności politycznej by był Żurawski postrzegany, czuję że by mógł też dostać pozew od jakiejś aktorki.

darrowred

Ja się na filmach nie znam, nie wiem czy mógłby być hitem, ale nie rozumiem tego porównywania do gwiezdnych wojen. Co z tego że by wyszedł przed nimi? To jest całkiem inny gatunek, tyle,że oba w kosmosie. Gwiezdne wojny to jest kosmiczna baśń, mit, kopciuszek SF. A wszystkie filmy Żuławskiego są dramatyczno psychiczne. A brzmiało to tak jakby fani gwiezdnych wojen mieli się zakochać w filmach Żuławskiego. To tak jakby fani Pocahontas mieli polubić Szamankę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones