Podczas kinowej projekcji filmu "Jutrzenka" postacie na ekranie ożywają i rozpoczynają dialog z publicznością. Władze reagują wysłaniem na miejsce cenzora.
Ponura kinofilia transformacji: metafizyczny film o artyście, sztuce i filmie (w ramach filmu), cenzorski bilans i niezamierzone przepowiadanie lat 90.
Kino absurdu, a może przenikliwy rozrachunek z sumieniem/samym ustrojem? Obrazowa paralela i Gajos - zagubiony, jak my wszyscy. W tej szarej rzeczywistości.