Mam trzy teorię na temat tego o czym jest ten film. Wszystkie mają przyczynki w fabule, ale żadna nie wydaje się satysfakcjonująca, bo nie pasuje w 100%.
--! SPOJLER !--
1. Wszyscy, lub tylko opiekunowie są tak naprawdę programami VR. Ma to swoje umocowanie w końcówce, mogłoby też tłumaczyć idotyczne zachowanie wszystkich postaci.
Niestety niespecjalnie pasuje tu początek.
2. Fabuła jest taka jak się wydaje, czyli opiekunowie przybywają do ośrodka, a później dzieci ich wyżynają. Wskazuje na to sam producent oraz drugi mini prolog. Dodatkowo tego można by się spodziewać.
I tym razem sporo nie pasuje. Superinteligentne dzieci zachowują się irracjonalnie (o debilnych dorosłych nawet nie wspominając), brak kontaktów ze światem zewnętrznym itd, itp. No i ta końcówka...
3. Wszystko wyreżyserowane jest tylko dla głównej bohaterki. Tak wskazują słowa dziewczynki i początkowo fabuła. Jednak i to się nie klei. Pomijając zakończenie, to trudno sobie wyobrazić po co ktoś miałby to robić.
Samo zakończenie można by jeszcze inaczej wyjaśnić: chodzące inteligencje wyprodukowały pętlę czasu.
Nie udało mi się z niczym powiązać pierwszego mini prologu.
Ma ktoś jakieś inne warianty, które by bardziej pasowały?