No i cała przyjemność z oglądania psu w dupę.
A było nie czytać komentarzy przed filmem....hhrrr.
Znowu.
No to, dla równowagi, również Tomasz Raczek uważa go za jeden ze swych ulubionych.
Bóg nie zna się na jedzeniu. Nie zna się na muzyce. Nie zna się na życiu. Na niczym się nie zna. Zaskakująca puenta!
ja też z tego powodu obejrzałam ten film i niestety: wielkie rozczarowanie, nudy i stracony czas.
nie wiem co Papież Franciszek widzi w tym filmie, jeśli to prawda co powyżej ktoś napisał...
http://www.bryka-brak.blogspot.com/2009/12/uczta-babette-czyli-o-bogu-sztuce-i.h tml
Benedykt 16 natomiast za jeden z lepszych filmów jakie widział uznał film "Festen" z 1998 r . Polecam tak nawiasem .