Oglądałem go trzy razy i wciąż mi się podoba a w szczególności tych dwóch pazernych wieśniaków, którzy myślą tylko o sobie. Boki Zrywać
Kapitalny film przygodowy ale czy najlepszy film Kurosawy? Jest jeszcze Rashomon, Siedmiu samurajów i kilka innych. Napewno najlepsza komedia Kurosawy.
Poza Siedmioma Samurajami i Rashomonem dałbym pierwszeństwo jeszcze Yojimbo i co mnie samego zaskakuje Dersu Uzali (ten film Kurosawy urzekł mnie kompletnie)
Jak dla mnie jeden z gorszych filmów Kurosawy. Nawet jeżeli chodzi o komediowe dzieła japońskiego mistrza bardziej podobał mi się "Tsubaki Sanjuro", w którym to Toshiro Mifune wypada lepiej niż w "Ukrytej fortecy" choć tu również jest dobrze. Oczywiście para wieśniaków bezbłędna :D. Jednak sam scenariusz Kurosawa wykorzystał już dużo wcześniej, a przynajmniej pomysł z ukrywaniem prawdziwej tożsamości, w "Tora no o wo fumu otokotachi". Film oczywiście mi się podobał!
7/10 :).
Ps. Jak zobaczyłem Toshiro w tych gatkach mało nie pękłem ze śmiechu :p.