Ciągnie się niemiłosiernie, przegadany, nic nie wnoszące dialogi. Chcieli zrobić ambitny film o poważnej tematyce, ale niestety pudło.
jak dialogi byly za trudne to lepiej wlaczyc sobie pornuszka to sie napewno zrozumie fabule :D:D:D
jak więcej gadają niż jest strzelanin i jak właściwie nie ma zwrotów akcji to od razu straszne nudy?
Film jest po prostu NUDNY. Nie każdy film, który pretenduje do bycia dziełem ambitnym musi być zaraz ciekawy. Sami sobie pornola włączcie. Wasze odpowiedzi są takie typowe - zawsze tak jest jak ktoś wyrazi negatywną opinię o jakimś nużącym, pseudointelektualnym szmelcu jak ten gniot.
Zgadzam się co do tego, że ciągnie się niemiłosiernie ale uważam że jednak wart jest obejrzenia. Na minus na pewno wpływa ta nuda, jednak ona jest wywołana wg mnie tymi dialogami. Każdy ma swoje zdanie a to jest forum więc każdy z nas ma prawo do tego by wyrazić własną opinię.
Niestety się z Wami nie zgodzę, dialogi są interesujące i dają do myślenia. Film wart polecenia. Do tego świetna obsada.
Też polecę ten film chociaż sam wystawiam mu 7/10 bo faktycznie trochę nudny jest ;) no ale polityczne filmy rzadko bywają emocjonujące.
Porusza kilka ważnych problemów m.in. podobała mi się debata która wywiązała się przy prezentacji tych dwóch studentów, O tym co powinniśmy zrobić na własnym podwórku nim zajmiemy się czyimś no i pogadanka profesorka z uczniem o ustosunkowaniu młodych ludzi do społeczeństwa
Na marginesie jak tak zachowują się żołnierze elitarnych jednostek US Army to ja się nie dziwię że oni żadnej wojny wygrać nie mogą ;) Aaa no i ciekaw jestem kiedy USA wejdzie do Iranu w 2010 czy 2011
Każdy może mieć własne zdanie, moje jest negatywne. Niektórzy polecają ten film, bo porusza ważny temat. Mi osobiście jedyne co sie podobało, to obsada i dlatego bardzo się zawiodłem. Może go nie zrozumiałem, bo nie cierpię polityki, ale jeżeli pozytywną oceną filmu ma być fakt, że porusza ważny temat ... czułem się podobnie jakbym oglądał obrady sejmu (trochę przesadziłem, ale coś w tym jest), tam też poruszają ważne tematy.
ja ten film połknąłem. każda kwestia w tym filmie miała konkretne znaczenie - nie było żadnych zapchajdziur ani super widowiskowych scen militarnych (choć możliwość ku temu była) - i dlatego film nie trwał 145 minut a dużo krócej. Dla mnie świetne kino, bez łubudu i fajerwerków, ale za to z masą świetnych dialogów i rewelacyjną grą aktorską. Polecam!
Tragiczny. Nudny. Wszystkie wady zostały już wytknięte wiec tylko napisze swoją ocenę. 1/10
Nie mam w zwyczaju się czepiać ludzi, ale jeśli dajesz takiemu syfowi jak Ocean's Eleven 8/10, to ten film napewno nie zasługuje na 1/10.
Według mnie ten film jest bardzo dobry. Redford pokazał z nim ludzkie dylematy, próby manipulacji innymi ludźmi. Dobrym pomysłem było też zakończenie otwarte, choć nie lubię takich rozwiązań. Bardzo dobry był pomysł pokazania żołnierzy, jeszcze w czasie, gdy byli studentami i ukazania tego, co ich skłoniło do podjęcia walki w armii. Jest to także jeden z nielicznych filmów, który pokazuje, że bardzo rzadko czerpiemy naukę z błędów popełnionych kiedyś. Oglądając film, w scenie gdy Meryl mówi do Toma o tym, że te same błędy popełniono w Wietnamie, przypomniała mi się sentencja, że historia jest nauczycielką życia. Moim zdaniem to naprawdę dobry film. Może nie arcydzieło, ale na pewno godny polecenia.
Film jest bardzo nudny, obejrzałam tylko dla Meryl Streep
Chyba tylko ona jedyna jakoś się wyróżniała na tle innych aktorów.
ale niektorzy glupoty gadaja... nudne dialogi, moze nie zrozumieliscie konwencji filmu? To nie prawda, ze silil sie na ambitny i nie wyszlo, poruszyl fajne kwestie no ale oczywiscie ciezko bylo sie troche wsluchac w niektore, naprawde madre slowa... Mogli pokazac samolot wtapiający się w WTC, wtedy średnia + 1.5