Fajne kobietki w walce o zawodowe prawa, szkoda tylko że reżyser przedstawia je jedynie z perspektywy tychże pracownic, nie wychodząc poza wątek zupełnie.
Prosciutki, schematyczny i banalny, ale ma ładne zdjęcia, scenografię, muzykę i wspaniałą Janelle Monae, która wypadła lepiej od profesjonalnych aktorek.