Pojawił się nowy adorator to przestało. Ale po ślubie, domniemuję, że znowu zacznie.
Ta kobieta oszukała męża. Po ślubie ekspresowo stała się oschła, a później zdziwienie, że mąż szuka romansów itd.
Na początku współczułem tej żonie, ale gdy na rozprawie powiedziała, dlaczego nie odeszła od męża, a pod koniec bzyka się z innym to nagle zrozumiałem jaka z niej hipokrytka. Oczywiście każdy na swoje zdanie na ten temat, kobiety będą na siłę bronić ofiary, nawet jeśli byłby mocny dowód na to, że gwałtu nie było. Moim zdaniem poszkodowana sama nie wiedziała czego chce w życiu. Czy liczą się dla niej pieniądze, chęć posiadania dziecka czy po prostu jak to powiedziała, wola przetrwania.
No tak bo skoro kobieta zostaje zgwalcona przez mężczyznę, który się nad nią znęcał fizycznie to powinna znienawidzić wszystkich mężczyzn. Tylko wtedy byście płakali, że zamieniła się w feminazistke xD typowi polacy dla których kobieta jest własnością męża i nie mogą przetrawić, że dla niej mąż to obrzydliwy gwalciciel, który ją skrzywdził. Chłopaki, zdradzę wam sekret. Połowa kobiet, które znacie została kiedykolwiek w swoim życiu wykorzystana seksualne. A teraz lećcie do nich z widłami bo śmiały ułożyć sobie życie z innym facetem. Jak bardzo żałosnym trzeba być, by ocenić film przez pryzmat swoich oczekiwań względem zgwalconych kobiet? Cóż, wiecie o tym najlepiej.