Dlaczego Nicky, kiedy Bourne zapytał się jej dlaczego mu pomaga, odpowiedziała, że trudno było jej z nim i czy naprawdę niczego nie pamięta?
Myślałam, że się wyjaśni, ale niestety... a może to ja coś przeoczyłam?
Proszę bardzo o pomoc!
Pozdrawiam:)
Przecież to oczywiste (przynajmniej jak dla mnie). Widać Nicky była kiedyś z Jasonem i miała nadzieję, że być może to jeszcze pamięta. Bourne jednak zapomniał o tym uczuciu.
Nie wiem, czy jego słowa na pożegnanie ("It gets easier"), nie były jakimś jego komentarzem do całej sytuacji, ale może chodziło mu tylko o to, że z czasem po prostu człowiek przyzwyczaja się do ucieczki ;]
Też to podejrzewałam, ale reżyser tego dokładnie nie wyjaśnił... a szkoda, bo lubię coś takiego:)
Dzięki:) Może jest to prawda, jeśli nie tylko mi się tak wydawało:)
Po śmierci autora książek o Bournie, powstało ich jeszcze kilka (chyba kilka, nie wiem, ile dokładnie), kto wie, może doczekamy się kolejnego filmu z jego przygodami i tam wątek Nicky zostanie rozwinięty? :)
Poza tym spójrz sama - jakby to tandetnie wyglądało, gdyby dosyć szybko przecież po śmierci Marie, Jason związał się z inną kobietą ;] To ma być film szpiegowski, wątek romantyczny tylko zepsuły klimat i napięcie ostatnich dwóch części ^^